A było tak: Siedze sobie w domku przy kompie nagle za oknem pisk opon i bum. Myśle znowu chłopaki sie wściekają brykami. A tu przybiega kumpel i mówi że ktoś zaparkował na moim audiku
11
11
11 ,aż białka w oczach mi sie ścieły. Za buty i przed blok a tam kumple wyciągneli kola z poloneza przez okno,
, zaprowadziłem do domu ,zadzwoniłem na policje i do znajomego policjanta. Po posiedzeniu na policji (kierowca poloneza 1 promil) dokładnie obejzałem tył mojego Avanta i ogarneła mnie rozpacz :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: wszystkie lampy potłuczone, klapa i zderzak masakra , pare innych rzeczy (reszta wyjdzie jutro). Samochód zrobił sie krótszy o jakieś 25cm. Mimo że stał na ręcznym i na biegu przesunoł sie o jakieś 4m dalej niż go zaparkowałem. :0 :0
I teraz wsępuje do klubu Bila i Lightmena(jak mnie przyjmą
)