.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ale mi się dzień zaczął! :bardzozly: Wyjeżdżam do roboty z parkingu (od bramy do ulicy jest ze 2 metry podjazdu który przecina chodnik) czekam aż będzie luka żeby włączyć się do ruchu, a tu pierdut!
Patrzę do tyłu nic. W prawo nic, wychylam się bardziej, a tam panna z rowerem sprawdza mi szczelność układu wydechowego.
Na szczęście nic jej się nie stało tylko przestraszona bidula.
I tu ku mojemu zdziwieniu wyciąga polisę „kompleksowe ubezpieczenie rowerzysty”
Słyszeliście o czym takim?
W każdym razie zadzwoniłem do PZU, zgłosiłem i szkoda będzie naprawiana z jej polisy.
Straty to lekko wgniecione drzwi, ale mocno porysowane.
Jadę jutro na oględziny.

:0 :0

Ona widać wiedziała, że będzie z czegoś takiego korzystała, więc profilaktycznie się zaopatrzyła

pewnie nie pierwszy raz nie zadziałał jej ABS

Tak, wyglądała na przewidującą dziewczynę, której czasem puszczają hamulce :oko:

To trzeba było się jakoś dogadć 8) , może by odpracowała albo lizing ...hm

a byla chociaz ladna ?

Nie no jest dogadane, a w lizingu to mam już jedną ruchomość :oko:

Jak to mowia na AudiWorld - TPIWWP (This Post Is Worthless Without Pictures). Czyli, zapodawaj zdjecia tej rowerzystki.

Co dwie to nie jedna hmmm...
A tak poważnie ciekawe ile kosztuje takie ubezpieczenie no bo dlaczego jakiś rowerzysta nie miał by mi zajechać drogi a ja bym wpadł do rowu i.....autko do malowania. 8) 8) 8)

po prostu chciala zwrócić twoją uwage na jej osobe. wczoraj kupila polise, dzis specjalnie w ciebie walnęła. ciekaw jaki ciąg dalszy wieczsorem. pewnie kolacja ze sniadaniem

Stary nie pamiętasz kilera ..."to ja ci opatruje rany jak Dr. Qiunn qa ty mi się tu z jakimś cyklistę p...

jak bede mial cos do malowania to tez kupie swojej dziewczynie taka polise :oko:

Chłopaki powiem tylko tyle, że spotkałem się z nią po południu na spisanie oświadczenia...

Co do polisy to wykupiła ją 2 miesiące wcześniej i zapłaciła 23 zł.
Chciała tylko nnw, ale na moje szczęście agentka ubezp. namówiła ją na full opcję. ...i tak byłem dziś na oględzinach, oświadczenie łyknęli bez chrząkania i jadę po kaskę niebawem

Dowiedziałem się też, że codziennie tamtędy nagina do pracy więc... pomyślę nad odnowieniem całego lakieru :oko:

No prosze, czego to sie czlowiek nie dowie....
A na rolki tez moge cos takiego wykupic? :oko:

Taaak a teraz to bylo juz bliskie spotkanie 3 stopnia :oko:

ladnie Glacek, ladnie.
na audiczke to i wpadac milo....

Dobrze, że się jej nic nie stało.
Ja kiedyś zaparkowałem przy krawężniku, popatrzyłem czy nic nie jedzie i otwieram drzwi zeby wysiadać i .... JEB! Jakiś rower mi parkuje na kierownicy, a jakiś klient przelatuje nad drzwiami i ląduje przed maską.
Kurde, zawiasy mi całkiem pokrzywił, a co gorsza rękę okropnie złamał.
I czyja tu wina? Ja popatrzyłem do lusterka i nic nie jechało. Taksówkarze obok stali i mówili że gość jechał po chodniku (dlatego go nie widziałem), zjechał z niego za moim autem i dalej chciał ulicą jechać obok mojego autka. A szybko jechał.