.: AUDI KLUB POLSKA :.

Oby tak było jak mówiesz Hans !! :-?

DeS

ZDRADA!!!!!!!!!!!!!

HAŃBA !!!!!!!!!!




DeS

Może nie powinienem tego mówić, ale nie jestem jakoś specjalnie związany emocjonalnie z audi jako firmą. W moim domu zawsze sie jeździło japończykami, i moje A4 to jedyny wyjątek, z którego się wszyscy śmieją ...

To że kupiłem A4 było w zasadzie dziełem przypadku. Miałem do wyboru BMW 320d, A4 i MB C200K i z tych trzech aut A4 spodobało mi się najbardziej, ze względu na jakośc wykonania, osiągi i łatwość dalszej modyfikacji.

Już przed A4 chciałem kupić Imprezę, w której jestem zakochany od wielu dobrych lat. Tak się jednak stało, że mój dobry znajomy, który miał mi sprowadzić takie auto ze szwajcarii, wziął ode mnie 60tys tysięcy złotych i tyle widziałem kasę i samochód ... po takim doświadczeniu powiedziałem sobie - żadnych używanych aut, tylko nówka salonu.

Nowy WRX kosztował 155tys zł i był poza moim zasięgiem finansowym, szczególnie że chwile wcześniej pozbyłem się 60tys zł, zdecydowałem się więc na Audi.

Myśl o kupnie impreszy do końca mnie jednak nie opuściła, i za każdym razem gdy moje Audi trafia do serwisu, myślę o tym na nowo.

Mój największy zarzut dotyczący A4 to wbrew pozorom nie awaryjność, tylko brak quattro. Gdybym je miał to prawdopodobnie bym wszystko jakoś przeżył ... a tak, wszyscy jada a ja stoję w miejscu i miele kołami

I love Audi, ale szczerze powiem, ze nie widze w autach tej firmy jakiejs nieziemskiej niezawodnosci itp.
Zebralem teraz sobie w glowie rozne fakty i na podstawie tego co widzialem i wiem od znajomych, rodziny, itp. to Audi psuje sie jak kazda inna marka.
Fakt, jest ladnie wykonane, ma prestiz, ale....
Moj kolega ma Toyote Carine rocznik chyba 94 czy 95 i jak mame kocham, oleje, plyny, klocki i raz jedyny raz - wymienial cos w zawieszeniu.
Auto jezdzi jak salonowe prawie, nic nie klekocze, zadnych minusow.
A nowe VW i Audi czesto padaja.... np. kolega ze szkoly ma 2 letnie salnowe a3 i notorycznie psuje mu sie elektryka od pol roku, ma miec wymieniona cala, ale na razie jezdzi tak...

Moze to takie zbiegi okolicznosci, nie watpie ze wiele audi jest bezawaryjnych. A moze na polski rynek Audi czy VW sprowadza jakies zdupczone egzemplarze ?
Z gorszej tasmy, czy jak ?
Zreszta juz mi ktos to mowil, ze Audi kupione w salonie w Niemczech to jednak troche inne Audi niz z Polski. Bzdura czy ziarnko prawdy... Kto wie....

PS. Jak na przekore zawsze uwazane za padaki auta francuskie z tego co slysze zbieraja same pozytywy, nowa Laguna ponoc pieknie sie spisuje i do tego tania jak barszcz przy Audi, citek C5 tez pozytywnie... Hehe, czyzby zmiana warty ?

ja tam nie chce obrazac nikogo ale to ze uzywane auta sie psuja to tylko i wylacznie wina pier***nych poprzednich wlascicieli skur***ow ... jak kupowalem cygaro bylem caly happy ze kupuje Audi , malo tego moje wymazone i wysnione 5 cylindrow o czym zdalem sobie sprawe dopiero pozniej ... alepoprzedni wlasciciel byl na tyle nieodpowiedzialnym czlowiekiem ze jedzil na zimowkach latem i opony mial z przdu inne i z tylu inne ... poza tym masa nieoryginalnych czesci ... tego jak kupowalem to juz wogole ... zaje**albym za to co zrobil ... prawdpopdobnie jego mcjanik bo wlasciciel/byznesmen siem nie znal ... ale wyprowadzilem ten samochod na ludzi i teraz juz tylko expolatacyjne rzeczy wymieniam jak popieprzony bo nasze super "bezdroza" robia sobie jaja z mojego zawiezenia ..... no , jeszcze nie wiem czy nie czeka mnie ponowna ingerencja w silnik bo mi cisnienie oleju nie chce wrocic do 5 bar ... ale ogolnie tak jak Audi 100 quattro to nie wiem co tak dobrze dupe wozi 8-)

Mam już diagnozę - padły synchronizatory 1 i 2 biegu + kilka innych dupereli. Naprawa minimum 2000zł ... nie wiem czy się cieszyc czy płakać ...

Mam już diagnozę - padły synchronizatory 1 i 2 biegu + kilka innych dupereli. Naprawa minimum 2000zł ... nie wiem czy się cieszyc czy płakać ...

Masz zamiar to robić czy będziesz szukał innej skrzyni?

pardonsik... minimum ile tam tych złotych jest napisane? Czy to jest mniej wiecej taka skrzynia jak
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=10791231 albo
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=10734108 ?
Wyglada że chcą chyba wsadzic złote trybki do tej skrzyni
A zreszta, chyba cie stac na wydanie smiesznych 2 tysiakow skoro obcym ludziom dajesz lekka reką 30x wiecej No offence

No więc właśnie, dlaczego ma się nierozwalić znowu skrzynia, nawet naprawiona, skoro warunki użytkowania pozostaną te same (albo nawet będą cięższe)?

Ja osobiscie zrobilbym tak:
Naprawilta skrzynie i do ludzi samochod. A zamiast wydawac 100000 plnow na subarynke zakuplimbym od RS2-Przemka rs2 )))))

Ja nie bardzo rozumiem jak sie mogła rozwalic po 47 tysiacach przebiegu. W koncu z takim silnikiem nikt przy zdrowych zysłach nie jezdzi tylko do kosciola i z powrotem - tylko zapodaje do pieca ile fabryka dała. No ale coz, zdarza sie, mnie pompa wodna tez padła po 95 tysiacach choc powinna przezyc co najmniej 2x tyle.
Jesli auto ma isc do ludzi- naprawic a jesli ma zostac - to kupić nowa skrzynie (stac go ), z gwarancja itd. a nie babrać sie z naprawa.
BTW - ciekaw jestem ile by ode mnie zgarneli za wymiane glowicy (+planowanie), wałka, paska, rolki, pompy i kilku jeszcze dupereli. Pewno z półtora tysiaka jak nic + części

a synchronizatory nie siadaja od zlego przelaczanie biegow ?

Synchronizatory szerszy problem w skrzyniach VAG. Ich awarie zdarzają się nader często. Synchronizator 2-go biegu robił u siebie już raz OZ, teraz będzie to chyba robił jeszcze raz.

Nie wydaje mi sie, aby to była wina złego przełączania biegów. Bardzo delikatnie obchodzę się ze swoja skrzynią, poprzednimi autami zrobiłem ponad 100tys km każdym i nie miałem nigdy NAJMNIEJSZYCH problemów ze skrzynią czy sprzęgłem.

Ogólnie jak mi sie wydaje bardzo delikatnie obchodzę się z autem - olej zmieniam co 7.5tys km, nigdy nie kręcę pow. 2500 obr gdy auto nie osiągnie odpowiedniej temperatury etc. Tym bardziej dziwią mnie te ciągłe awarie.

moze faktycznie lepszym rozwiazaniem bedzie cofniecie sie w czasie i kupienie czegos starszego ... jakos nie spotkalem sie z takimi wadami w samochodach 10 letnich czy nawet 6 letnich ... na moje to era solidnych samochodow skoczyla sie w 97 roku

Elb skoro masz możliwość wymiany skrzyni może pójdziesz w ślady GSa i zrobić ALLROAD ??


DeS

Z przyjemnością, ale trzeba by najpierw wymienić podłoge w aucie, a to juz nie rurki z kremem.

buaha ha ha ha ha ha ha ha!!!!!!!!!
ale się ubawiłem!!!! wesołek z Ciebie Elb!!!! :grin: :grin: :grin:

Pamietam jak się ścigaliśmy, to mimo że mój silnik ryczał na wysokich obr. to słyszałem zgrzyty twojej skrzyni przy zmianach biegów, a potem po wyścigu jak spytałem czemu ci skrzynia zgrzytała skoro mnie nie, to wyśmiałeś mnie że za wolno biegi zmieniam !!!!!

buahahahahahah!!!!
nie ma to jak dobry żart wieczorkiem!!!!

Synchronizatory 1 i 2 biegu to klasyka romansu przy "spokojnym" uzytkowaniu auta .....w zyciu nie uwierze Elb ze pykales auto jak do kosciola..o przypomnal mi sie post o rowie i mykaniu boczkiem po uliczkach nie mowiac juz o Thanks to chiptronic......za pewien styl jazdy sie placi ja juz sie przekonalem u siebie wielokrotnie ...sprzeglo masz tez zapewne przypalone.....nie traktuj tego jako krytyki bo daleki jestem od tego i szczerze wspolczuje ci klopotow z autem.Przyjemnosci zawsze sa drogie