Dzięki facet!
A Koraszewski sobie w kulki poleciał, bo przez 2. tyg. mówił, że załatwi, a w tym tygodniu przestał odbierać moje telefony i wyłączał komórę. Dopiero po dwóch zjebkach, jakie mu zostawiłem na skrzynce łaskawie kazał żeby jego pracownik zadzwonił do mnie i powiedział, że nie będzie progu... :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly: :bardzozly:
Ja pier.... myślałem, że to jest konkretny facet, a się okazało, że to, co mówił o nim poprzedni właściciel mojej ski jest niestety prawdą. Mam go gdzieś.
Volki, dzwoniłem pod ten numer co mi dałeś, niestety...