Mam mały prblemik, a mianowice: w moim audi 80 1,8 z 90 roku coś sie zaczęło pieprzyć: gdy chce uruchomić zapłon nie zapalają mi się kontrolki od zapłonu musze kilkakrotnie przekrecić kluczykiem aż coś załapie i w końcu auto mi zapali. Nie wiem czy jest to wina stacyjki a może jakiegoś przekażnika albo bezpiecznika na którym nie ma styku. Problem 2 podczas jazdy samochodem na 2,3,4,5 (na 1 tego tak sie nie odczuwa)szarpie mi strasznie samochodem tj. przód mi troche podskakuje i rusza mi sie lewarek zmiany biegów. Wymieniłem juz poduszke pod skrzynią ale to nie było to. Moze ktos spotkal sie z podobnymi problemami Prosze o pomoc!!!!. Chyba ze ktos zna dobrego mechanika i elektryka w woj.podkarpackim z góry dziękuję
lacz: