.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Szanownych Panow.

Hansik napisał:
jezeli chodzi o pierwsza generacje napedu quattro to byl tam taki przekacznik ktorym regulowalo sie skokowo stopien rozlozenia momentu miedzy osie .. i wyniosilo to 25/75 , 50/50 i 75/25 ...

prosiaq napisal:

jestes pewien absolutnie??? ja jestem przekonany (ale tylko teoretycznie to wiem - nie mialem takiego audi) ze ten przycisk to byl do blokowania dyferencjalow... a rozklad mocy byl staly - 50/50...

Grozny powiedzial:

Osobiscie slyszalem o takim przelaczniku tylko w s1, bo nawet SPORT QUATTRO tego nie mialo. Natomiast blokade dyf. p i p+t mialy wszystkie QUA...
Z tym rozkladem momentow spotkalem sie tylko raz (mowa byla o 80 Q 86' przejsciowka) i kolles opisywal dokladnie parametry przelozen i wlasnie rozklad na osie wynoszacy ok.60p/40t. Z zachowania sie tego auta np. w nawrocie(nie chce w ogole zamiatac tylem bez recznego, ktorego trzeba trzymac bardzo dlugo i puszczac sprzeglo dopiero gdy kola sa na wprost wyjscia) wywnioskowalem ze to co wtedy czytalemto prawda.

no i jak to wreszcie jest?

W końcu ty masz prawie rację. Prawie, bo samochody z napędem quattro w latach 80-tych miały rozkład 50/50. Późniejsze skrzynie z rozwiązaniem torsen mają 50/50 z tym, że to płynnie oscyluje w granicach 25/75-75/25 zależnie od przyczepności. Przełącznik, o którym mowa to własnie ten od blokowania dyf. 1.blokada przodu, 2.blokada przodu i tyłu.
Moja rajdówka ma właśnie taką skrzynię jak twój samochód i generalnie tył ucieka tylko przy wyższych prędkościach jesli mam o wiele mniej przyczepne opony z tyłu niż na przodzie(a tak to dobieram do KJS'ów), jeśli chcesz nawrócić lub rzucić bokiem to musisz to robić na ręcznyn, a potem wysprzęglić i dociągnąć gazem. To generalnie jedyna metoda rzucania tyłem na przyczepnej nawierzchni zarówno dla torsena jak i poprzednich rozwiązań. Na śliskim to już inna historia i oddzielny referat.

Znalazles ze mamy 50/50 czy 60/40? Nie rozumiem.

Chcialbym 60 z tylu i nie ciagac za reczny jak wariat. Mysle i cos wymysle .
Czy to ty pisales o rozkreconym paliwie? Wiesz cos o tym blizej? Czy to tylko kwestia zwiekszenia cisnienia przez dodanie podkladek w zaworze? Czy masz cos dlubniete z dolotem? Masz plaski kolektor czy starszy?

Amoze masz ptrojne portki do wydechu(moga byc b. dziurawe...
Pozdrawiam.

Nie znalazłem dowodów na 50/50, ale jestem na 99% pewien to musi Hansik potwierdzić, bo to specjalista. Ale powiem Ci, że na pewno lepiej się jeździ audi niż ścierą z 40/60 więc ja bym nie kombinował bo po co. Może lepiej potrenować boki niż siedzieć i główkować nad rozłożoną skrzynią. O paliwie nie pisałem, ale to zdaje się jakoś we wtrysku rozkręca. Ja nic nie robiłem już kupiłem z podkręconym, mam tylko robioną głowicę(nie wiem co dokładnie) wydech nieco odetkany. Portek nie mam.