.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! Chcialem Was zapytac, czy u Was klima chodzi rownie glosno jak u mnie...bo u mnie krotko mowiac chodzi qrewsko glosno. Po jej wlaczeniu, jedyne o czym mysle to zeby ja wylaczyc, ale troszku zimne powietrze mnie zmusza zeby nagrzac. Jak to jest u Was, tez tak glosno zapodaje?

No u mnie kolego wszystko chodzi tak cicho ze nawet nie wiem ze jest wlaczone. Jedz do jakiegos serisu gdzie zajmuja sie klima i powinni ci powiedziec czy wszytko jest OK.

Poza tym, ze chodzi glosno to grzeje bez zarzutu i dosc szybko nagrzewa. Ciekawe czy 12 lat temu (jak byla nowka) tez tak chodzila, czy to jej z wiekiem przyszlo... :zakrecony:

O jakim hałasie mówisz? U mnie jak strasznie wyło cosik w klimie, to okazało się to liśćmi i ogólnym syfem zaciągniętym z zewnątrz. Poczyściłem i skończyło buczeć. A może siniczek się kończy? Stawiam też na uszkodzenie wiatraka (wirnika). Może ma powykrzywiane lub połamane łopatki i wiatraczek ma bicie. Przez to hałasuje. Miałem tak w starej setce.
Pzdr

Ogolnie to jest to bardzo mozliwe, ze jest zapchane jakims syfem (moj blad, ze jeszcze nie sprawdzilem). Dzwiek jest raczej daleki od bicia, jest to raczej ow wiatrak. Wydaje mi sie ze to on tak glosno zapodaje...
P.S. Silniczek jest zdrowy, tylko musze wymienic kable do swiec.

Kefirowi chodziło o silniczek napędzający wirnik klimy a nie o ten głowny - napędowy.
Pozdr
DeS

Oh, sora :grin: Nie skumalem bazy z tym silniczkiem. Mozliwe, ze sie konczy, bo nie wyglada jakby byl wymieniany w ostatnim okresie. Auto mam od ok 2 miechow, wiec trudno powiedziec czy poprzedni wlasciciel go zmienial (naprawial). A tak mniej, wiecej jaka jest zywotnosc takiego silnika napedzajacego wiatrak od klimy?

Mam pytanko ,klimatyzacja u Ciebie wogóle się włącza?U mnie klimatyzacja nie włacza sie jeśli temperatura na zewnątrz jest mniejsza niż 4 stopnie (jakieś zabezpieczenie przed czymś tam :zakrecony: ) ,wiem że posiadam samochód innej marki ,ale mój "teść" jest posiadaczem dwóch Audi i o ile się nie myle u niego jest to samo ,tylko chyba jest inna granica temperatur ,przy której następuje blokada.
Najłatwiej sprawdzić na obrotościomierzu ,czy po włączeniu klimatyzacji obrotu spadają.
Pozdrawiam serdecznie i wesołych świąt

hm...klima wlacza mi sie zawsze i grzeje bez zarzutu bez wzgledu ma temperature. Moze dlatego, ze u mnie (california) temp. raczej nie siega 4 stopni. Poza tym obroty trzyma mi rowniotko nawet po wlaczeniu klimy.

aaaa...to przepraszam ,fajnie masz u nas to minusowe temperaturki ,dlatego pytałem ,ale to troszke dziwne że klimatyzacja nie obciąża w żaden sposób silnika...
Jeszcze raz pozdrawiam aha -pozdrów te wszystkie ładne panie "na słonecznym patrolu"

Obroty podskakuja bardzo minimalnie przy wlaczeniu klimy ale z tego co obrotomierz pokazuje to sa milimetry, a na sluch raczej nie dam rady, bo klima mi zaglusza prace silnika.
P.S. U Was mrozy, a u mnie powodzie i sztormy. W ubiegly weekend zanotowano w moich regionach najwieksze sztormy od ponad 5 lat. Wuchte wiary pozalewalo na swieta i watpie zeby spedzili je w swoim domu. (tak tutaj wygladaja zimy, zamiast sniegu i mrozu ciagle leje...)

dokładnie tak jak mówisz Michał , klima nie załącza się przy niskich tem. od razu , dopiero gdy silnik się nagrzeje i oczywiście jest wyrażny spadek obrotów/pobór mocy/ czego nie zagłuszy nawet najgłośniej chodzący silniczek.