no i co to za problem. nawet lepiej. zawsze masz wlaczone, jestes widoczny. mialem cos takiego w subaru, choc mialem mozliwosc wylaczenia swiatel. nie wiem, mnie by to nie przeszkadzalo, i tak jezdze caly czas na swiatlach, zauwazylem nawet ze mam juz jakis taki odruch, wsiadam, odpalam i jednoczesnie lewa reka swiatelka ON. nawet nei do konca swiadomie, ostatnio sie zorientowalem ze nawet na myjce recznej jak podjezdzam na odkurzanie po myciu czy wycieranie to zapalam swiatla na 3 czy 5 metrow jazdy
Maciek