W poznaniu owszem jest ale ... jest powiedzmy zbyt fachowy...i tak tez kosi...jest pewny ale kosztami mnie chcial zabic...(za samo ruszenie 1000)+ czesci...na ktore h... wie ile marzy ciagnie.Wlasciwie moze bo robi skrzynie dla ASO Toyoty i kilku innych a oni moga zaplacic troche wiecej.
Facet we wrocku jest dosc konkretny i mowi ze robocizna 600zl + czesci...
Robil skrzynie Kajmanowi i innym ludziom, ktorzy mi go polecili...
Jest pewien szkopol...powiedzial ze moze zdobyc dla mnie taka sama skrzynie za 1,5k na ktora daje gwarancje i nie wiem czy ze wszystkimi kosztami naprawy kupienie jej nie bedzie tanszym rozwiazaniem.
Na razie jestem prawie zdecydowany mu ja wyslac bo ciagle sie ludze ze jest to jakas pierdola...Denerwuje mnie jednak mysl ze koles tam zajrzy i powie ze skrzynia jest zajechana...zaplace mu za rozkrecenie...i bede musial kupic jednak nowa...
Ten temat mnie juz troche denerwuje ale facet zapewnia ze jakiekolwiek rozwiazanie bedzie bardziej przyjazne niz w Poznaniu
Fuck juz mnie palce bola