.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam kolegow,
czy ktos z Was jest lekkim freak'iem swojego auta? (pytanie raczej retoryczne)
chodzi mi o to, ze dzis jakis czopek stanal mi przed wyjazdem z garazu i wyjezdzajac musialem sie gimanstykowac, i obtarlem bardzo lekko plastik zderzaka.
lakierowanie to glupi pomysl, bo lakiernik by mnie wysmial za taka ryse, jednak rysa jest.
widzialem kiedys cos jakby kredki/pomadki do zacierania rys.
ale pomyslalem, ze Was spytam bo moze znacie cos lepszego?

dzieki

michu

Kupic troszke lakieru zaprawkowego w twoim kolorze,delikatnie na pędzelek i potem pasta scierna spolerowac,nie wiem jaka rysa czy az do plastiku i jest wglebienie czy tylko otarcie,jezeli samo otarcie delikatne bez odprysku lakieru moze da rade samą pastą

dokladnie tak zamierzam. niestety lakierek zostal na drzwiach od garazu.
pamietam, ze kiedys tak "podmalowywalem" duzego fiata, ale myslalem, ze technika troche poszla do przodu i te kredki beda ok. gosciu na orlenie mowil, zebym se opuscil, bo sa twarde i ogolnie do kitu.
wiec chyba rzeczywiscie kupie lakier i zapastuje to potem.

dzieki necro

Tymi super kredkami to można ubytki w lakierze na Ursusie usuwać , a nie na Audi. Jedeno wielki gówno

przed zaprawką wyczysc rozpuszczalnikiem, po wyschnieciu - bardzo delikatnie przetrzyj rozpuszczalnikiem, a potem pastuje - tez nie za mocno 8)