No, więc tak. Kupiłem dziś oba czujniki temperatury, niebieski i szary. Na razie zdecydowałem się na te po 20zł

Po założeniu tylko niebieskiego nic się nie zmieniło, auto dalej szarpało, a wskaźnik temperatury wychylał się jak chciał. Po „wczepieniu” szarego, przejechaniu około 3 km i kilkuminutowym postoju na włączonym silniku temperatura na wskaźniku doszła do położenia przedstawionego na fotce
http://img75.imageshack.us/my.php?image=zdjacie6fo7.jpg
(marna jakość bo robiłem telefonem) włączyły się wiatraki, troszkę opadła i stanęła. Jutro mam do zrobienia niewielką trasę (ok. 70 km) to będę wiedział czy szarpie, czy wymiana czujników coś dała i czy mam robić coś z tym dalej.