Hej
maxtdi napisał(a):
Piotruś to długo ci to wytrzymało , u mnie 65tkm i wałki wystrugane.
Przykro mi ... ale na moją "prywatną" listę rekordzistów sie nie łapiesz
. AKE, rok prod. 2000, przebieg 101% prawdziwy
>56000km
wymiana wałków (by CCCO)... .
Skłaniam się ku "teorii", że tak wczesna degradacja jest spowodowana najczęściej dwoma "nierozłącznymi" warunkami
olej LL (z pierwszą wymianą po 25 - 30000 km.) + "resztki" po obróbce metalu. Dlatego uważam, że w kazdym nowym aucie powinno się wymienić olej maximum po początkowych 2000km, kolejny raz po 10000km, potem jeszcze po 15000km
i dopiero można wstępnie założyć, że magistrala olejowa jest czysta. Ale komu ja to mówię
Mistrzu
Zresztą - jakiś powód (znam już 2 takie przypadki) zatarcia się "łożysk" w głowicach nowego typu
również być musi. Stawiam na "metalowy wiór" ... .
Generalnie - nowy typ hydrauliki (i wałków)
moim osobistym zdaniem
jest "niezniszczalny" - pod warunkiem, że nie wystąpi "zewnętrzna" przyczyna awarii (a taką niewatpliwie jest "ciało obce").
maxtdi napisał(a):
A castrola z Niemców masz czy na karajowym jeździsz.
Polski, oczywiście beczkowy
i bezpośrednio z oficjalnej sieci
.
maxtdi napisał(a):
Ja jakiś czas temu do 1.9 lałem TWS-a i niestety szklanki musiałem wymienić
. Z tym że lałem go też w zimie
.
Cóż
, wymianę szklanek co kazde 100 tyś.km. zalecał nawet Mercedes w modelach W-124 i 190-tkach. Wytrzymywały więcej ale z czasem było je wyraźnie słychać. Róznica do CCCO-VW jest taka, że wyrąbana hydraulika nie powodowała negatywnych skutków - takich jak w silnikach V6 TDi. Myslę, że w 1.9TDi
stukające szklanki również nie powodują nadzwyczajnego zagrożenia ale bezwzględnie należy je wymienić. Czy w Twoim przypadku napewno zawinił TWS
chciałbym to wiedzieć na 100%. Wszak "10W" nie wzięło się "z powietrza" i wątpię, żeby "falgowy" produkt Castrola "nie trzymał tego poziomu".
Do mojego silnika TWS trafił w celu "ratowania" hydrauliki zaworowej - ale nie udało się
i po przekroczeniu 150000 km. lekko obniżył się moment obrotowy (ten vagowany) i dłużej nie czekałem. Teraz mam nową hydraulikę i stare wałki (tzn. wymieniłem 1 wałek ale to było działanie mocno na wyrost) w stanie jak widać na zdjęciach i moment obrotowy ok. 378Nm (8Nm "ponad serię"). Nie wiem jeszcze czy na wiosnę wrócę do TWSa ale chyba tak.
95% przebiegu tej A6-tki przypada na niemieckie autostrady, a przy prędkościach >150km/h wyraźnie widać jak wzrasta temperatura oleju. Przy zewnętrznej temperaturze 25 - 30C i przeciętnej prędkości ok. 180 km/h
z TWSem chyba będę czuł się spokojniej (
) ... .
Jak Ty się na mój wywód zapatrujesz
Mistrzu
PS: Do BAU stosuję 5W40 i chyba tak zostanie nawet w lecie ... .