.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam?
Ostatnio borykam sie z problemem, mam 20 letnie auto, przebieg jest bez problemu ponad 200 kkm ( aczkolwiek niewiele więcej patrząc do książek serwisowych) uwazam ze katalizator w takim aucie wyzionął już dawno ducha, blokuje mi wylot i noszę się z jego wycięciem. co Wy na to?
pozdrawiam

Wycinaj
co tu więcej myśleć.
Następnie użyj funkcji szukaj aby się dowiedzieć co zrobić gdy go wytniesz

Heh ja wyciałem (są moje posty o tym) nie w NF ale w NG to prawie to samo.... Jest ok fajnie brzmi ładnie sie zbiera, nie narzekam. teraz mam problem tzn bede miał...z przeglądem. Na mój nos...to capi strasznie z wydechu, wczesniej tak nie było przed wywaleniem kata a auto 89 rok wiec pełnoletnie - kat napewno był do wymiany (wycięcia). Ja popełniłem błąd ze sie nie zapytałem tych co wycinali juz jak robią przegląd. Czy za 200 u znajomego czy jada na stacje i sie nie boja odrzucenia. Zobaczymy za tydzień czy przejde spaliny (jak sie panu zachce wtykac w rure kabelki )

ja wywalilem kata w moim NG i przeglad zrobiony mimo iz sa tu mocniejsze normy niz w polsce, mialem
CO - 0.48
Lambda - 1.05\1.01

wiec smialo ciac, a no podobno "usuwacz wilgoci" taki dodatek co dodaje sie do paliwa powoduje zanizenia wartosci CO nie wiem nie prubowalem jeszcze ale slyszalem...