Oto odczyt grupy 0:
http://x15.fm.interia.pl/ds1z_test.jpg
Innych nie dałem rady, bo sterownik sprzed 02/1994
Niby wszystko chodzi ok, choć dawka mała i kąt mały (przestawię dawkę jakby co, kąt przy okazji wymiany rozrządu też, ponoć odradzacie zmianę kąta VAGiem o ile to możliwe), ale nie w tym problem. Auto jeżdzi raczej bez problemów, ale... jak widać po pierwszej przygazówce (tylko po wejściach na duże obroty) zaczynają falować obroty - a falują bo strasznie skacze dawka paliwa. Jak normalnie ma 4-5, tak potem skacze nawet do 15-20. Nie za bardzo może to widać bo dane są zbierane co 1s a to się buja ciut gęsciej. Problem ustępuje zawsze po restarcie silnika, a prawie zawsze po delikatnym obciążeniu, np wrzuceniu jedynki i popuszczeniu na chwile sprzęgła. Z zapalniem na zimnym bywają problemy (choć nie takie żeby nie zapalił wogóle, trzeba po prostu pokręcić ze 3 razy), niezaleznie czy się załączają świece żarowe czy nie.
Błędów silnika nie ma (a przynajmniej DeltaScan żadnych nie widzi poza wygenerowanymi na siłę żeby się wogóle połączyć).Co to u licha może być?