.: AUDI KLUB POLSKA :.

na początek mówie ze po zimie chciałbym sprzedać autko
(nie dorosłem chyba jeszcze do audi mam inny plan )

zastanawiam sie co zrobić czy poczekać na kolejną wypłate (z jednej nie wyciągne mam też inne wydatki ) dołożyć i kupić nowy cały komplet tarcza, docisk, łożysko i mieć spokój i jakiej firmy ??

czy kupić samą tarcze ( ile mm grubości ma nowa )
czy nie będzie potem jakiś problemów (jeden nowy element reszta stara)

trzecia opcja
http://moto.allegro.pl/item195895694_sp ... 994r_.html
ze stronki z kodami wynika ze od 7 / 1992 7 / 1995 był ten sam model więc nie powinno być problemów
tylko czy do quattro były jakieś mocniejsze sprzęgła ??

hmmm nikt nic ??

to chyba wybieram bramke nr. 3
ale jeszcze troszke zaczekam
oby niebyło z tym problemów

jesli wymieniasz sprzeglo to tylko caly komplet w innym przypadku moze to oznaczac klopoty po przejechaniu kilku tys km a nawet od samego poczatku np slizganie (nie dotarta tarcza z dociskiem) albo lozysko sie rozleci itd itp...... uzywki tez bym nie kupowal bo po zalozeniu moze okazac sie ze docisk ma ala i zabawa od nowa.....

pozostaje mi sie tylko z przedpiszcą zgodzIc - zmieniasz komplet albo wcale.
noo, na pewno tarcza+łozysko. Stan docisku sprawdź, pokaż jesczez komuś i zdecyduj (to najdroższe w tym interesie)

jak masz kapuste - ładuj sachs-a, jak nie - głupi luk czy inny lucas też pociągnie (obe opcje przetestowane w b2q)

ja bym nie ryzykowal zostawienia starego docisku bo wyglada ok a po zalozeniu nowej tarczy okazuje sie ze jednak nie jest tak... ale to moja opinia zalezy oczywiscie wszystko od stanu kaski....

Jak chcesz sprzedać auto to nabij sobie nową okładzine na tarcze i będzie OK..Koszt 80-90zł +montaż skrzyni.

bez przesady nie chce zeby ktoś sie zabił przez takie wynalazki

i znowu mam dylemat bo rodzice chcą zebym zostawił autko ......(spodobało sie)
wiec musze zdrowo pomyśleć\policzyć jeszcze przez następny tydzień
moze zostaiwie
to będe robił dla siebie autko = nowy komplet