.: AUDI KLUB POLSKA :.

siema .jak pech to pech panowie jade sobie (leje jak scebra)nagle oswieca mi sie akus nie mam ładowania akusia (w radiu mam funkcje sprawdzania ładowania) automatycznie znikło spomaganie kierownicy potem zaczyna mi sie grzac zatrzymuje sie patrze pod maske i spad pasek klinowy (chyba tak to sie nazywa).dojechałem do domu z 5 przystankami masakra .
jakie konsekwencje mnie czekaja i jakie koszty aha i jeszce jedna miałem 2 miechy temu robiony rozrzad mogli oni cos tam pojebac?

Pewnie rozleciał się napinacz paska wielorowkowego. Koszt to jakieś 150 - 200 zł za napinacz.

Mój cytat z forum A4

Wymiana tego paska to bardzo wazna sprawa. Jesli ktos ma w planie wymienic to radze to zrobic jak najszybciej. Jesli sie urwie to: nie dziala ladowanie (w 15 okolo minut jazdy wyladowal sie akumulator przy wlaczonych swiatlach), nie dziala wspomaganie kierownicy, niesamowicie szybko rosnie temperatura silnika. Az strach pomyslec, gdyby taka sytuacja pojawiala sie w podróży.
Koszt wymiany wszystkich pasków: Contitech. (wielorowkowy, klima, wspomaganie, i jeszcze cos, nie pamietam) napinacz SFK z robocizną - 400 zł

Cały wątek jest tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=5430.0

panowie idzie to samemu załozyc?

Oczywiście, kupujesz pasek i zakładasz go na wszystkie koła tak żeeby rowki w pasku weszły w rowki na rolkach od wału , wspomagania, alternatora itd,
na któreś z większych kół zakładasz np do połowy bo całego nie założysz z tego względu że napinacz trzyma, potem kręcisz kluczem założonym na któreś z kół tak żeby pasek wszedł na swoje miejsce.

Jak nei chcesz ryzykować to weź kogos kto się zna trochę na autach to zrobi Ci to w 2 minuty. Mechanik nie powinien wziąć więcej niż 10, max 20 zł.

po zalozeniu tego paska zóważyłem ze na rolce z napinacza kreci sie tak po połowie rolki.czy to sa oznaki ze napinacz trzeba wymienic?