.: AUDI KLUB POLSKA :.

WItam

po 18 miesiącach odrestaurowania - walki, złożylem silnik i osprzet do kupy. udalo mi sie odpalic. chodził pare dni. pozniej poprostu nie chciał. sprawdzalem wszystko. iskra jest, układ powietrzny szczelny,podcisnienia tez, ale paliwka nie chce dawać. wtrysk rozruchowy podaje paliwko. i odpala na ulamek sekundy i gasnie z braku sieki. do rozdzielacza dochodzi paliwo sprawdzalem. powrot tez drożny, przekaznik pompy paliwa zacina sie ale jak recznie zblokuje styki to pompuje i regulator cisnienia przy rozdzielaczu slychac jak blokuje i spuszcza nadmiar paliwka. zauwazylem ze nie podaje paliwa na wtryski. co moze byc z tym rozdzielaczem. moze byc tez cos z elektryką juz sam nie wiem. jaka jest zasada dzialania rozdzielacza.
HELP !!!
VAG RULEZZZ !

Identyczny przypadek mieliśmy w coupe, nawet ten sam silnik - KX. Wymieniony regulator paliwa, który okazał się częściowo zapchany ale dalej bez zmian. W końcu okazało się, że zapchany jest rozdzielacz paliwa I to było problemem - po wymianie silnik banglał...

jak mam przeczyscic rozdzielacz? samym powietrzem pod cisnieniem? czy rozkrecac bo z tym rozkrecaniem tego to slyszalem ze lepiej nie brac sie za to.

Rozdzielacza się nie rozbiera ! Odkręcasz wszystkie przewody paliwowe i go wyjmujesz. Dmuchasz ustami w otwór którym jest zasilany w paliwo - powietrze bez problemu powinno uciekać otworem z drugiej strony. Trudno to tak wytłumaczyć jak nie masz drugiego dla porównania... Najprościej chyba tak: dmuchasz w 1 i w 2 i powinna być ta sama drożność. Jeśli będzie przypchany to raczej tego nie przedmuchasz rozdzielacz do wymiany razem z regulatorem ciśnienia (bo też w nim na pewno zator jest).

Znalazlem przyczyne. Ciesze sie za tak sie stało

najpierw zacząlem traktowac rozdzielacz 8barami sprezonym powietrzem. potem sprawdzalem drozność przewodow. potem filtr ,akumulator paliwa i na koncu bak. na zegarach pokazywalo mi ze mam ponad rezerwe a tu zonk w baku szklanka paliwa czarnego nie powiem jak. czyli przyczyna styki zabrudzone na plywaku. pompa wymieniana bo z 95 roku bosha . obudowa pompy taka gumowa rozleciala sie rozpuszczona bardzo.klapka przelewowa nie wlożona i przewod powrotny dziurawy i sparcialy ktos poprostu zwykly wąż wstawil. oczywiscie poczyscilem wszystko, gumy odbijaka wokol pompy nie produkuja wiec z uszczelek benzyno odpornych wyrezalem odbijak.ktory dociskany jest podkladką z teflonu 1mm Teraz chodzi ,pali od strzała

Gratuluje furki,sam mam Paska Kombi 2.2 Syncro ..........

jak mozesz to wstaw pare fotek Santany ,jestem ciekawy jak wyglada po remoncie(interesuje mnie wnetrze ,szczegolnie konsola z zegarami).....

PozdraVWiam!!