pracusele napisał(a):
czy przyczyną tego mógłbyć poprostu zły materiał?
Powiem szczerze, że spodziewałem się innych "widoków". Biorąc pod uwagę dobry stan przylgni dociskającej do gniazda zaworowego, brak widocznych uszkodzeń mechanicznych, etc. ... - z niechęcią
![n :peace:](./images/smilies/023.gif)
odszczekuję swoją pierwotną "opinię" ...
![n :):](./images/smilies/052.gif)
.
Naprawdę nie wiem jak to zdiagnozować ... . Sorry ale tu trzeba lepszego fachowca niż ja ... .
![n :peace:](./images/smilies/023.gif)
arkadiusz80 napisał(a):
No to kończymy temat.
Co wyszło - element uwidoczniony na zdjęciach to wnętrze łożyska z rozrządu - woda wyciekająca z pompy najprawdopodobniej zalewała je doprowadzając do zatarcia.
Na szczęście obyło się bez innych konsekwencji.
Rozrząd wymieniony - auto śmiga ostro.
Arek - Ty wiesz, że jesteś w czepku urodzony ...
Gdyby to było moje auto, to prawdopodobnie bez wiadra zaworów, nowych wałków i całej hydrauliki oraz kilku tłoków z korbowodami - by się nie obeszło ...
![n :galy:](./images/smilies/041.gif)
.
Masz naprawdę wieeeelkie szczęście ...
Cieszę się razem z Tobą i