.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mam mały problem. Po wymianie rozrządu (łańcuszek FEBI, rolka RUVILLE, pompa wody DOLZ, pasek rozrządu - CONTINENTAL CONTITECH, 2xpaski klinowe GATES, uszczelka pod pokrywę zaworów AJUSA, uszczelka pod kolektor dolotowy HART, simering na koło przy wałku) zaczęło mi coś huczeć. Z początku myślałem, że to któreś paski są za mocno naciągnięte i pompa albo alternator dostaję w dupę. Jednak po nasłuchu, stwierdziłem, że to coś spod osłony.





Na stary pasku tego nie było, ale stary był luźny. Ten jest moim zdaniem dobrze naciągnięty. Na nowym przejechałem ok.60km i tak mi powycierał obudowę. Co jest przyczyną, że nowy pasek się zsuwa?

nieosiowość montażu rolek i napinaczy prowadzących. Rozbierz wszystko i załóż poprawnie raz jeszcze.

Poprawnie tzn jak? Wydawało mi się, że zakładaliśmy dobrze, tak jak powinno być.
Nie chciałbym rozbierać, składać i powrócić znowu do tego tematu.
Może jakieś wskazówki?

nie zdziwie sie jak pompa wody będzie do niczego.

lub jesli sie okaze ze rokla jest krzywo wkrecona, przerabialem temat i okazalo sie ze rokla byla ustawiona pod katem....

Zrobione. Rolka prowadząca była lekko pod kątem. Mój błąd, że nie sprawdziłem na uruchomionym silniku jak pasek chodzi, dopiero jak poskładałem wszystko do kupy. Na pewno by nie było tego tematu. Dzięki