.: AUDI KLUB POLSKA :.

hm to ciekawe ale gdyby było tak słabe to by wrecz nie jechała bądź odczuwalny by był spadek mocy a takowego nie ma na zimnym silniku cały czas wskazuje 5 bar na jałowym spada to dopiero po rozgrzaniu chyba ze pompa ?

Toż piszę Ci, że czujnik masz na pewno ok, skoro jego wskazania pokrywają się z zachowaniem lampki, sterowanej INNYM czujnikiem.
Po prostu jakiś wyszkowski spec od sprzetu rolniczego spieprzył robotę. Teraz z silnikiem nic się nie dzieje, bo JESZCZE jakieś ciśnienie jest. Ale jak zaczniesz pałować, to szybko zaklekocze... Radzę Ci - póki jeszcze nie obróciłeś jakiejś panewki, rozkminić temat. Ja bym czym prędzej zdejmował michę, sprawdził stan panewek, pomierzył czopy korbowe i porównał z danymi. Pamiętaj, ze jeśli doprowadzisz motor do stanu grzechotu panewek, ewentualne koszty naprawy mogą poważnie wzrosnąć.
Sprawdź poza tym, co już pisałem, takie rzeczy jak dysze natrysku oleju - powinny się otwierać dopiero powyżej jakiegoś ciśnienia, a mogą być zawieszone i obniżać ciśnienie na wolnych.

A, sprawa psychologiczna... powiedz mi, skąd pomysł pomiaru ciśnienia zewnętrznym manometrem po remoncie? Tzn. - czyj to był pomysł?

Sprawdzane był dla tego gdyż po remoncie nawet gdy był tylko przekręcony kluczyk a samochód nie uruchomiony wskaźnik pokazywał powyżej 5 bar leżał wrecz max wychylony w lewo (gdzie jak wiadomo wtedy jest zerowe ciśnienie i takie powinnno wskazywać) i dla tego wtedy to został podpięty zew. czujnik żeby sprawdzić jaki jest własciwe ciś. i na rozgrzanym było ok 8 bar. Normalane ze spadło ale co z tymi wskazywaniami czunika

w sprawie tego ciśnienia .obawiam sie że plecy daje pompa ale jak zdejme miske to może być jedynie zawór w pompie czy nie .jezdze na 10/60 a poprzedni silnik choć miał setki tyś na zegaże ciśnienie trzymał .nie chodzi mi o wolne obroty bo jest około 2 bar tylko po rozgrzaniu oleju już nie pompuje 5bar a powinno za dotknięciem gazu .olej jest nowy.

dodam że pomiar zegara był robiony nie oszukuje

to mi pasuje na uszkodzoną bądź słabą sprężyne w zaworku bezpieczeństwa w pompie, imo dziwne jeśli na niezależnym manometrze pomiary się potwierdzają

Jak pisałem...
Tylko czemu wczesniej miał 8 bar na wolnych na rozgrzanym, i po 3 tysiącach spadło na ryj do 1 bara, lub poniżej? Jakiś kłopocik wącham...

upss wybacz kolego

pewnie w tym tygodniu sie okaże jakos mam przeczucie ze to pompa założyłem używaną niby wydawał sie sprawna ale ..
jak upewnić się czy pompa jest sparwna ewentualnie jak ja zregenerować bo mam starą i bym ją w razie czego podmienił spowrotem (po wyjęciu z silnika praktycznie nie obracała się ale po wymciu zaczeła ruszaćs się)

sprawny tokarz-akrobata zrobi z niej nową sztuke

Stary, nie mnóż teorii i nie rób sobie złudzeń. Musisz wobec takich objawów przynajmniej częściowo rozebrać motor, inaczej będziesz to robił na raty, ileś tam razy..

Panowie serdeczna prośba o podpowiedź jak zregenerować pompę
(chodzi mi o naprawę e przycinającego się zaworu bezpieczeństwa w pompie tzn.chyba trzeba by wyjąć tłok ale za cholere nie idzie go wyjąć porusza sie troche i dalej nie idzie tak jak widać na fotkach) ewentualnie ma może ktoś namiar na kogoś kto by zregenerował pompę ?

takie żeczy już ci pisałem musisz zanieść do jakiegoś byle ślusarza by rozwiercił deczko przylgnie i dorobił nowy pasowny tłoczek, kupic nową spręzyne i tyle. Co do mechanizmu pompy to trzeba przetoczyć aluminiową przylgnie zębatek wraz z pierścieniem a zębatek nie ruszać ew. wyrównać papierem wodnym ich boki całość ma zazadanie uszczelnić boczne powierzchie styczne zębatek oraz przylgni aluminiowych.

Amen.
MOże tytułem małego uzupełnienia - żeby jakiś kowal artysta rzeźbiarz ludowy nie zrozumiał za dosłownie "rozwiercić" - proponuję termin "wyhonować"

Wesołych Świąt!

Wiec na dzien dzisiejszy cisnienie sie poprawiło wymieniłem tylko tłoczek-wziełem z drugiej pompy a w styczxniu i tak bede chciał kupic druga nowa wiec jak ktos ma namiar na nowe w przyzwoitej cenie to bedce wdzieczny (narazie mam meyhla za 750 zł)
WESOŁYUCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!!