Ataman70 napisał(a):
@GrzesB - jesli jechales tylko moim a6 2,8 - to pamietaj o tym, ze to bylo przed serwisem. Teraz sie troszke zmielo
Twoje to swoją drogą było delikatnie jechane - na podstawie tego przykładu nie mogę się wypowiadać bo to była moja pierwsza jazda automatem (i się zaraziłem
) i jechałem bardzo powoli i ostrożnie. Mówię o innych próbach głównie w konfiguracji A6q Avant + tip - generalnie nie jeździło to rewelacyjnie a już we 4 osoby to straszenie wołowate. Kilka różnych egzemplarzy przejeździłem zanim zacząłem się zastanawiać nad 2.5 TDI. Swoją drogą moje subiektywne odczucia są tożsame z odczuciami dwóch innych kolegów - jeden na codzień jeździ eS2-ką a drugi BMW 740 więc 2.5 TDI to dla dla nich popierdułka, ale o tym 2.8 wypowiadali się niestety jeszcze gorzej. Prawda jest taka, że 2.8 daje radę. Nie trzeba się ścigać co chwilę ani szaleć na ulicy. Ja moment 2.5 TDI wykorzystuję niezbyt często traktując go jako rezerwę a nie coś, czego używam co chwila.
olemygot napisał(a):
Tylko 180PS? Sugerujesz ze 150PS to nie jeździ w ogóle?
Na pewno 180PS ma więcej mocy i większy moment, ale nie to miałem na celu pisząc co napisałem. Znane są ogólne problemy ze 150-tkami i trafienie zadbanego egzemplarza z tym silnikiem AFB/AKN graniczy z wygraniem w totolotka podczas kumulacji
Dlatego nie piszę o 150-tce jako nalepszemu silnikowi do C5. W połączniu z automatem i quattro każdy koń mechaniczny i każdy Nm działa na plus.