Witam, Niecale 600 km temu wymieniłem głowice. Robili to dwa mechaniki - jednemu sie nie udalo - pokopal w silniku ze szok... drugi zalozyl glowice - na ucho ustawil pompe i auto jezdzilo - ale dymilo strasznie - polaczenie siwego dymu, momentami niebieskawy. 3 dni temu ustawilem kat wtrusku - autko chodzi o niebo lepiej, nie ma juz siwego dumy za mną ale jest za to duzo niebieskiego... Autko ogólnie kopci więcej niż przed wymianą głowicy. Może to być wina tego ze glowica jest do dupy czy może trzeba ją dokręcić tylko (trzeba dokręcić głowicę po 1000km) ?
Jakie są wasze typy ?
Dzięki!
_________________ Audi 100 C3 2.0 TD '86 - było
Audi 100 C4 2.8 V6 AAH QUATTRO '91
|