cygaro-avant napisał(a):
Węgiel aktywny działa (przynajmniej wg producenta) tak:
- po wyłączeniu silnika węgiel ma za zadanie absobować opary paliwa pozostałe w układzie dolotowym
- po włączniu silnika otwierany jest specjalny zawór (podciśnieniowo lub elektromagnetycznie, zależy od auta, silnika i roku produkcji) i silnik wysysa te opary paliwa, po czym je spala
- po ponownym wyłączeniu silnika resztki niespalonego paliwa są ponownie absorbowane na węglu.... i tak w kółko....
Ale prawda jest taka, że po 15-20 latach aktywność tego węgla osiągnęła poziom "zero" - i nic tam się nie dzieje.
Wywalenie tego jest jak najbardziej wskazane, usuwamy zbęde kilogramy, metry wężyków podciśnieniowych, robimy miejsce pod machą.
Ideałem jest dotrzeć do schatu podciśnień w Twoim aucie z ETKI i zaślepić WSZYSKO oprócz rurki łączącej zbiornik węgla ze zbiornikiem paliwa. Ta rurka będzie służyć do odpowietrzania zbiornika paliwa. W przeciwnym razie - jesli maszcz szczelny korek wlewu paliwa - ubywające paliwo tworzyć będzie podciśnienie w baku a to wykańcza pompę paliwa.
no to tyle na razie....
nie napisałes nic nowego co było już dzień wcześniej... ale jasne - fanie jest pospamować
a jak już sie mamy spuszczać to po fachniem. to aktivkohle behalter