.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam. robie remont silnika aaz i w związku z tym chciałem wymienić końcówki wtrysków. niestety dostałem nowe ale polskiej produkcji firmy Wuzetem. i tak założyłem końcówki sprawdziłem ciśnienie i niby ma te około 150-160 bar.ale podczas sprawdzania wyglądało to jakby dosłownie "lały" jak stare rupcie. stare wtryski z tego silnika lepiej rozpylają. więc niewiem o co kaman z tym...poradzcie coś. pozdrawiam

Pasuje tylko taki odpowiednik 028 130 211 A . Pamietaj, ze nie wymienia sie samej wkladki i iglice , grzybek i podkladka tez. Nie ustawisz tego sam, poniewaz wtryskiwacze maja dwie sprezyny. Teraz tylko pozostaje service.

Tdi ma dwusprężynowe a TD nie...zgadza się??

Pierwsze "jedenzeciory"(tdi) mialy wtryski jednosprezynowe...

czyli w AAZ 1.9 TD z 1993 roku są wtryski dwusprężynowe??

Jedno....

AAZ to technologia TD , a nie TDI..

i o to mi chodziło . bo odpowiedział mi kolega Jack ze sa dwusprężynowe... a w literaturze napisane jest ze są jednosprężynowe
a wiesz może Przemik jak to jest z tymi końcówkami wtrysków??czemu "leją "te nowe??

ile moczyłeś te nowe zanim zapakowałeś do wtrysku?

Rozlozyles je to widac czy maja 1 czy 2 sprezyny. W katalogu boscha podaja, ze zestawy naprawcze w tym silniku maja 2 . Czy tak czy inaczej grzybek i podkladka ma byc nowa.

moczyć moczyłem dosyć długo, troszkę w podgrzanej nafcie nawet i nic. narazie założyłem stare boscha. jutro auto uruchomię wiec zobaczymy jak będzie. jak będzie silnik chodził ok to może spróbuje założyć te nowe i sprawdzę jak będzie chodził z ciekawości. a czemu tak ważne jest by ten grzybek i podkładka była nowa?? na wtryskach mam takie symbole:

2FH KCA 27S77
VW 028 130 201B
GERMANY 060 361

Wymieniałem w swoim AAZ TD z 96 r. rozpylacze. Całe wtryskiwacze mam podobno tzw. nowego typu, gdzie nic sie nie reguluje i nie wymienia żadnych podkładek. Po włożeniu nowych końcówek wszystkie cztery były ok. i trzymały po 150 bar i ekstra rozpylały, oczywiście wcześniej wyczyszczone z konserwacji. Jeśli masz inne to dokup rozpylacze takie jakie były i niestety trzeba troszkę poregulować podkładkami. Niestety nic nie odnajdę teraz w swojej piwnicy, by trochę uściślić, ponieważ zachodzą tam przeróbki związane z powiększeniem garażu i jest "bajzel". Dodam tylko, że 4 szt. kosztowały mnie ok. 2 lata temu ok. 300-320 zł.

dzięki za odpowiedz. nic dojde do ładu z silnikiem i spróbuje potem zmienic na te nowe rozpylacze. na starych trzyma 150 bar i rozpylają. zobacze jak auto bedzie się zachowywało i zmienie na nowe. ja płaciłem 65 złotych za sztuke