dzisiaj zdjołem głowice uszcelka okazała się moim zdaniem dobra rys na garach nie widać ale na trzonkach zaworów jest taki brązowy nalci coś jakby przypieczenie myślę że to chyba to jest przyczyną plucia olejem i dymieniem po nagrzaniu silnika ale mam jeszcze pytanie po wymianie uszczelniaczy jeśli będzie dalej dymił to co wtedu trzeba chyba wyciągać cylindry? i jeszce prośba jeśli ktoś mógłby w skrócie opisać jak się ustawia rozrząd na znakach w tym silniku 1.8 pw i jakim momentem dokręcić po rozbiórce wałek rozrządu ?
uszczelniacze na zaworach twarde jak skała nic dziwnego że puszczały ale mam pytanie jaki momentem dokręcić spowrotem włek rozrządu do głowicy i czy zakładać go po zamontowaniu na bloku czy przed?
ludzie pomocy ustawiłem rozrząd na znakach tak jak przykazano i nic kręcę aparatem zapłomowym i zero reakcji czy może ja coś pomieszałem ten silnik miał skrzynię automatyczna może trochę inaczej się ustawia czy co nie mam pojęcia co jest nie tak paliwo dostaje a dalej niewiem co POMOCY!