Witam
Od paru dni nie mogę ruszyć mego grata (AEL) bo postanowiłem w wolnej chwili wymienić przewody nadmiarowe (przelewowe czy jak je tam). Stare już się zaczęły kruszyć i przeciekać. No i źle zrobiłem
Nigdzie nie mogę dostać tych cholernych wężyków aby nie pękały !
Poszło już chyba ze 3 metry ! Większość rozrywa po odpaleniu auta (no góra 1 minuta). Dzielnie trzymały się tylko przewody firmy Gates bo zdzierżyły 3 kilometry
Wszystkie rozwalają się wzdłuż (a szczególnie te wychodzące z wtrysku sterującego). Zostały mi tylko do wypróbowania węże z ASO i grube zbrojone wężyki do benzyny z małego postkomunistycznego sklepiku Skody na osiedlu.
Druga sprawa, czy na tych wężach nie powinno być objemek ? W ETCE są u mnie brak. Ale starym przewodom to nie przeszkadzało.
POMOCY bo mnie zaraz szlag trafi. Co chwila coś wychodzi.