.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam,jak w temacie po wymianie uszczelki wszystko bylo OK (oklo 20 km) do momentu kiedy auto sie zagotowalo(moj blad zle wyplukalem system)ale nie to mnie martwi,zauwazylem ze gdzies ginie mi olej w zastrszajacym tempie,nie ma wyciekow jak rowniez nie ma wody w oleju ale za to jest odwrotnie nie wiem czy to skutek nie wyplukania systemy po wczesniejszej usterce czy moze popelnilem jakis blad.jesli ktos spotkal sie wczesniej z takim przypatkiem to prosze o pomoc

moze turbo padło i wciąga ci olej na dolot ? Kopci na niebiesko ?

nic takiego nie zauwazylem,zaraz zabieram sie do czyszczenia ukladu chlodzenia to przy okazji przesledze uwaznie wszystkie polaczenia ,moze jednak jest gdzies wyciek.

kurcze ,przy spuszeniu wody z systemy(wyciagnalem termostat)totalnie spadl mi poziom oleju,wiec jednak przeciek ale w misce olejowej ani grama wody.ma ktos jakis pomysl.