.: AUDI KLUB POLSKA :.

Na początku chciałbym przywitać się gdyż jestem nowym użytkownikem forum:) Mój problem przedstawia sie następująco: Poraz pierwszy w życiu pochciwilem się troszke brakiem czasu i zamiast wziąć wolne w pracy na czas remontu auta to oddałem je do mechanika. Po czterech tyg bez samochodu pojechalem w koncu odebrac dalej zepsute auto, oczywiscie wynikła kłótnia ale nie to teraz jest najwazniejsze. Otóz moje auto to audi b4 2.8 v6 (aah) wymieniłem w nim komp poprawiłem wszystko co bylo pomieszane przez "super fachowca" I co sie okazało lewa głowica cyka mi tzn zawory. Patrze na osłonach od rozrzadu widze tylko slady po paluchach zagladam i lewe kolo jest machniete o jakies dwa zabki ustawiam prawidłowo i dalej mi cyka silnik nierowno chodzi prawie gasnie itd. jak myslicie czy powinienem juz rozgladac sie za glowica?? Mam pytanie obecnie tak z cekawosci przestawilem rozrzad o piec zabkow na lewym kole zakrecilem kluczem wal i nie podstawia mi zaworow czy to znaczy ze juz sa pogiete z gory dzieki za odp pozdrawiam przemek

Zawory sprawdzisz jedynie poprzez pomiar kompresji. Rozrząd ustawia sie na blokady - wtedy będziesz pewien jego prawidłowego ustawienia. Zawory mogą cykać gdy masz zużyte popychacze bądź uszkodzony zaworek olejowy w samej głowicy (wkręcany, łatwo go zlokalizować po zdjęciu pokrywy zaworów). Jak kształtuje się ciśnienie oleju?

nie no wiem jak ustawic rozrzad:) caly sek w tym że przed uszkodzeniem komp wszystko chodziło pięknie nic mi nie cykalo co do cisnienia oleju to wydaje mi sie ze jest ok.

Zmierz ciśnienie na cylindrach i podaj wartości bo możliwe, że ktoś spartolił robotę. A jak kable od świec i świece, ostatnio jak rozbierałem u siebie do wałków rozrządu to potem też mi nie równo pracował a winą były kable, przed rozbiórką było wszystko ok. Oczywiście rozrząd miałem ustawiony jak najbardziej prawidłowo.