.: AUDI KLUB POLSKA :.

LuckyMe,


AKP to forum [jeszcze] niekomercyjne i wolne światopoglądowo, a zatem jego funkcją jest swobodna wymiana opinii, co oznacza, że wolno Ci jako nabywcy usług jeździć po każdym, po kim chcesz - nawet jeżeli byłoby to nieuzasadnione - nie jesteś profi z branży, zatem możesz mieć swoje zdanie. paradoksalnie, im mniej wiesz, tym Twoje obserwacje i odczucia są cenniejsze, gdyż nie starasz sobie tłumaczyć pewnych zjawisk...
zatem - nie krępuj się pisać czegokolwiek, co chciałbyś napisać - jeżeli Matka Teresa urwała Ci lusterko - śmiało, możesz tutaj nawrzucać.
żadnej wojny nie będzie.

co do Twoich pytań: może być tak, że program podczas flashowania stanie na xx% - lecz wówczas nie uruchomisz silnika. przyczyn może być wiele.
jak jest ze zgraniem, to tutaj już pytaj Przemka. choć osobiście nie wyobrażam sobie skopiowania wycinka programu i późniejszej obróbki tegoż wycinka...

co do pompy - uszkodzenie sterownika zazwyczaj kończy żywot pompy i tym samym silnik nie uruchamia.
u Ciebie usterka ma raczej wymiar mechaniczny, a nie elektroniczny [na poziomie sterowania]. pamiętaj, że być może przyczyna leży w pasku.
poza tym, pompa była regenerowana już po boxie, a zatem pompiarz usterkę zapewne by usunął.
Przemek ma raczej rację co do tego, że program nie jest odpowiedzialny za wahania na jałowym. nie mniej jednak, bardzo nie podoba mi się mapa kąta wtrysku [004.2] na próbie dynamicznej - tutaj psy wieszam na tunerze, który wprowadził istny burdel.




jesteś tak samo złośliwy jak ja, czy odnoszę mylne wrażenie?







a to akurat bardzo łatwo jest zauważyć.
004.3 - próba dynamiczna [świetnie widać na VP37/44] - jeżeli wartości kąta rosną stopniowo 3.x > 4.x > 5.x > ... 11.x, to jest OK.
jeżeli są wahania i spadki na zasadzie 3.x > 5.x > 6.x > 4.x > 6.x > 7x. > 5.x etc, to znaczy, że nastawnik wariuje z powodu powietrza...

sprawdzone i pokrywa się z prawdą w 100% przypadków.

jezeli ciekawosc mozna nazwac zlosliwoscia ... to tak ...

otóż nigdzie nie ma autozaprzeczenia w mojej wypowiedzi. modyfikując program dopasowuje się go do samochodu tak, by nie było sytuacji jak w przypadku LuckyMe. w tym przypadku program nie jest dopasowany do stanu samochodu [T]. program jest zły, nie dlatego, że napisał go debil, który nie wiedział co czyni, lecz właśnie dlatego, że nie jest dopasowany do stanu auta [innymi słowy: nie jest do tego konkretnie egzemplarza].

to tuner modyfikując mapy decyduje jak duże ciśnienie ma być i w jakim zakresie. każda T zareaguje inaczej, dlatego wielu tunerów robi poprawki zanim wypuści samochód.

to, że program zbija ciśnienie i jest to prawidłowe to truizm. ważne jest to, jak zachowuje się T i jak agresywną pracę wykonuje N75. tutaj widać, że program pasuje do tego samochodu jak ja do sserwisu - opierając się o 17% ocieramy się o notlauf [nie ECU, ale notlauf T - samochód przestaje przypsieszać, aż do popuszczenia i ponownego naciśnięcia pedału gazu].

Dokładnie dzieje się tak jak napisał Meszrum. Samochód przyspiesza dobrze z dołu potem jest dołek od około 2000 obr i zaczyna przyspieszać dopiero jak odpuszcze gaz i znowu go dodam ale nie na maxa.

masz zatem notlauf samej turbiny. jak dla mnie - auto nie nadaje się do użytkowania, gdyż można się zabić podczas wyprzedzania.

notlauf ten różni się od klasycznego trybu awaryjnego [również zwanego notlaufem] tym, że ustaje po odpuszczeniu pedału gazu. klasyczny notlauf dopiero po wyłączeniu silnika.
notlauf turbiny nie zawsze zapisze się w pamięci jako 00575.

LuckyMe, w Twoim samochodzie jest co poprawiać [T, program, VP44], nie mniej jednak są to 2-3 dni pracy. głowa do góry, wiesz już co ma byc naprawione. mam nadzieję, że zamieścisz logi po naprawie i podzielisz się odczuciami.