meszrum napisał(a):
problem z wałkami dotyczy w 95% przypadków samochodów z wielkimi przebiegami [pow. 500 000 km], które funkcjonują w PL jako pojazdy z książką, z przebiegiem 145 000 km.
ponadto, psychoza z wałkami została w sporej części wytworzona przez mechaników, którzy świetnie z tego żyją [robocnizna + 50% narzut na części, gdyż takie mają zniżki w IC/ASO].
Czesc,
no nie przesadzaj, ani to problem wymyslony nie jest ani mechanicy po 50% znizki nie maja.
fakt1
moje auto (wg mechanika) ma nie-ori walki (bo: odcinek walka pomiedzy dwoma krzywkami jest polerowany a w ori jest chropowaty - informacje przyjalem na wiare)
fakt2
W wyciagu z kompa ASO nie widze pozycji wymiana rozrzadu - natomiast byla jakas nalepka na aucie o wymianie chyba przy 125tys (regularne serwisowanie konczy sie na okolo 120tys/5latach - pozniej czestotliwosc wizyt drastycznie spadla)
Moge domniemywac wiec, ze ktos przy okolo 125tys przy okazji wymiany rozrzadu poza ASO zdecydowal sie na wymiane walkow.
Przy 200tys/prawie 9lat - po moim zakupie wraz z rozrzadem wymieniana byla tez odma (zatkana byla na maxa
![n ->](./images/smilies/013.gif)
zadna tam profilaktyka)
Moze gdyby babcia miala wasy i wymienila odme, ktora juz wczesniej sie np zatkala to po dzis dzien bylyby ori a moze i tak by padly, Oczywiscie rownie dobrze kolejny wlasciciel przy przebiegu np 180tys mogl wymienic te walki (nie robiac adnotacji naklejka) a moze ostani wlasciciel mial szwagra informatyka w IT u vw i ten mu wprowadzil lewe dane do komputera a zieciunio wydrukowal lewe faktury z ASO i zalatwil lewa karte gwarancyjna - to gdybanie
Chyba nie ma drugiego takiego silnika dla ktorego rynek walkow rozrzadu bylby tak rozwiniety ... popyt generuje podaz i ciezko chyba przyczyny tego szukac w zmowie mechanikow przeciwko naiwnym userom 2,5v6tdi
Wiesz dobrze, ze pare rozwiazan w tym silniku swiadczy o tym, ze z biorytmami u kontruktorow raczej slabo bylo i zaniedbac taki silnik jest stosunkowo latwo co "odwdzieczy sie" w przyszlosci (jak np zatykjaca sie odma - problem naprawde ciezko spotykany w innych autach wiec i slabo rozeznany u wielu mechanikow *) )
Dodam... w rodzinnym kadecie 1.3 benzyna krzywek na walku nie bylo (jak i hydropopychacze zmienily sie w hydroklepacze) wiec to nie jest tak, ze walki w innych autach sie nie zuzywaja
Pozdrawiam,
Przemek
*)wymienialem jakas pierdole "karoseryjna" u mechanika (mial wielki napis "naprawa silnikow") i mnie sie pytal czy nie mam problemow z pompowtryskami, mechanik co wymienial klocki wmawial mi, ze moje felgi (logo vw, widnieja w wykazie wyposazenia, 5 sztuk identycznych lacznie z zapasem) na 100% nie sa od tego auta bo ciezko mu sie zakladaly czy sciagaly (sam widzisz kto pozniej rece do tych aut czesto wklada)