.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam wszystko bylo ok do wczoraj kiedy to odpalilem auto i cos zaczelo rzęzić pod autem tak jakby w okolicy skrzyni czy katów,po chwili przestalo i bylo ok.Dzis rano odpalam i znowu rzęzi przez chwilei przestaje,pojechalem w trase,zrobilem ponad 150 km,odpalalem auto kilka razy i spokój.Wrocilem do domu zgasilem je i po 5 min znow odpalilem i zas rzęzi.Kurde co tam moze tarabanic,ciezko opisac ten dzwiek ale jest to jakis metaliczny odglos.Skrzynia pracuje perfekcyjnie,dwa tygodnie temu byla uszczelniana i wymieniono w niej przy okazji to co bylo do wymiany.Zaczalem sie martwic czy to cos nie w skrzyni ale pracuje ona rewelacyjnie i nie wykazuje zadnych dziwnych objawow.Panowie co to moze byc?

Wróżę układ wydechowy: np katalizatory, lub elastyczny łącznik (o ile taki jest w D2...), lub poprostu zawieszenie wydechu.

czyli skrzynia to raczej nie jest? Chodzi pieknie. Gdyby to byla skrzynia to zachowywala by sie dziwnie chyba. Tak mi sie zdaje

Abracadabra => stawiam na sprzegło hydrokintetyczne - konwenter...

gdyby to bylo sprzeglo to skrzynia by dawala jakies oznaki. To dzwoni tylko przy niskich obrotach a przy wyzszych jest cisza.Bylem wlasnie pod autem i zdaje mi sie ze jeden kat dzwoni-cos w nim lata.Jak mi rozbierali skrzynie dwa tyg temu do uszczelnienia walka to wszystko w srodku bylo ok,wymienili tylko tarczki.Przed wyjmowaniej skrzynia pracowala elegancko i nadal tak jest.Gdybym sie wpial pod kompa to sprzeglo powinno wyjsc tak? A moze to faktycznie w kacie cos lata,jutro wyciagam.

Skoro w kacie coś brzęczy to wszystko wskazuje na jego wypalenia.
Materiał który jest w kacie wypala się z czasem i powstaje bryłka bądź kilka zamknięta w metalowej puszce. Efekt pod wpływem drgań jest łatwy do przewidzenia i usłyszenia

tak wlasnie odglos dobiega jakby z kata i to nie jest problem ale boje sie zeby dzwiek sie nie przenosil skas ale zdaje mi sie ze jakby to byla skrzynia to by wariowala.Jestem uczulony na te skrzynie bo troche w nie wladowalem i w poprzedniej osemce i w obecnej stad te pytania

Wg tego co wyczytałem na Audipages, może to być problem ze skrzynią, zalecana jest wymiana oleju, o ile i tak już nie kończy żywot.

Skrzynie w ABZ nie są tak łatwe do zabicia
300 kkm bez wymiany oleju to dla nich pikuś

to samo mi powiedzial koles od skrzyn ktory mi robil,te skrzynie (4 biegowe) sa nie do zajechania

osłony wydechu lub same katy

U mnie właśnie brzęczała osłona X-pipe (czyli tej rury od kolektorów wydechowych do katalizatorów).

Mam podobne objawy w czterobiegówce z tym ze w s6... na zimnym, po odpaleniu "trzeszczy", na cieplym gitara... diagnoza - konwenter... Oliwka wymieniana 2 miesiace temu. Skrzynia przerzuca perfect, nie ma problemu z jazda. Na poczatku tez myslałem ze to katy - po ogledzinach u mechanika - wykluczył owe "oczyszczacze"

I dokładnie takie objawy podaje Paul z AP.

dzis wyjalem kata to on byl problemem rzezenia,poprostu sie rozsypal i tarabanil

jupi!! Wygrałem