Witam
Auto to Audi 80 B3 1.8 gaznik 75 KM. Nie mam pojecia jeszcze o tym jaki to gaznik i nie moge znalezc oznaczenia silnika.
a mam 2 nastepujace problemy.
otoz ostatnio zostalem zmuszony na wymiane uszczelki pod glowica. Wszystko zostalo poprawnie zrobione. Glowica splanowana odpowiednio skrecona, wszystkie uszczeleczki nowe. Rozrzad ustawil mi poprawnie mechanik, ale brakowalo mocy. Auto bylo zmulone. Pojechalem na regulacje zaplonu i mieszanki. Gosc mowi ze rorzad byl o jeden zabek przekoszony, ustawil i wszystko pieknie smigalo. Dodatkowo wyregulowal na gazniku wolne obroty. Dodam ze przed wywaleniem uszczelki auto palilo ok 8 - 9 l w miescie czyli przyzwoicie.
Po ok. tygodniu przyjemnej jazdy zaczal harczec wydech. Mialem poprzepalany srodkwy tlumik, wiec wymienilem na noweczke, ale dalej harczalo. Wydawalo mi sie ciagle ze to cos z przodu. Dzis doszedlem z kumplem do wniosku ze przy kolektorze wydechowym byla taka 'wajcha' metalowa nagwintowana, wkrecona w otwor kolektora wydechowego. Dzis jej nie bylo a przez otwor uciekaly spaliny.
1 pytanie: co to byla za wajcha do czego to sluzy? narazie zalepilem to cementem do tlumikow.
Odrazu wygluszylo auto, cichutko pracuje nie leca lewe spaliny.
2 sprawa...
auto stracilo moc... po calej operacji z uszczelka i regulacja rozrzadu i gaznika zasuwalo ze az milo. natomiast teraz wydaje sie zmulone. puszczam sprzeglo, gaz dociskam a ledwo czasem zedrze laczki. rozpedza sie wolniej. Poza tym gdy sie rozpedze powiedzmy do 80 na 3 biegu, puszczam gaz to szarpnie z 3 razy.
Rowniez spalanie sie znacznie zwiekszylo. wychodzi mi teraz ok 13 litrow na 100.
Przegladalem forum i tak rozkminiam co to moze byc. I tu mam kolejne pytanie.
Przy skrecaniu auta po remoncie nie dalismy uszczelki pod gaznik (lub dalismy stara) nie pamietam, ale kolega wysmarowal to silikonem czerwonym. I wlasnie sie zastanawiam czy moze brac w tym miejscu lewe powietrze. Kumpel mowil ze silikon trzyma fest i nie ma takiej opcji. Poza tym skrocilem wezyki bo byly poprzecierane. silnik troszeczke lepiej zaczal pracowac na luzie, trzyma obroty na oko o 100 wiecej i nie faluja. (nie mam obrotomierza) ale pracuje rowno.
Co Wy byscie obstawiali? cos z gaznikiem?
sprawdzilem rowniez kable wysokiego napiecia, na kablach kolegi jezdzil tak samo. Gdize jeszcze szukac przyczyny?
Z gory dzieki za pomoc i gratuluje jak ktos dotarl do tego momentu moich wypocin
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
))