.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 08.lut.2025 22:48:58

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 13.kwi.2010 15:25:08 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
tu
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=93596
tyle ze:
sa 2 tranzystory (sterujace dawka i katem wtrysku)i smierc kazdego z nich pewnie unieruchamia auto
pytanie czy wogole masz problem z tranzystorem (moze z innego podowu nie odpala?)
Jak masz elektronike na stole to przeszukaj ten watek i podwatki ktore zebralem- gdzies widzialem chyba film na youtubie jak sie do niej dobrac (ale czy do poziomu odkrecenia/co osiagnales - co jest w interesie naprawiaczy po 7pak tranzystorkow czy do poziomu wytargania tranzystorka - co w ich interesie generalnie nie jest... nie wiem)
Przemek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.kwi.2010 07:48:46 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
heniekwit napisał(a):
Jak długo kręciłeś? Jeśli padła elektronika to w tej kwestii niewiele pomogę. Jest gdzieś na forum o wymianie tranzystora wykonawczego i innych naprawach.


Kręciłem kilka razy po kilka sekund (ok 10s), pompa nie chciała zassać paliwa i wtryski ledwo przepuszczały paliwo.


Ostatnio edytowano 14.kwi.2010 07:57:00 przez karazim15, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.kwi.2010 07:56:21 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
przemekk74 napisał(a):
tu
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=93596
tyle ze:
sa 2 tranzystory (sterujace dawka i katem wtrysku)i smierc kazdego z nich pewnie unieruchamia auto
pytanie czy wogole masz problem z tranzystorem (moze z innego podowu nie odpala?)
Jak masz elektronike na stole to przeszukaj ten watek i podwatki ktore zebralem- gdzies widzialem chyba film na youtubie jak sie do niej dobrac (ale czy do poziomu odkrecenia/co osiagnales - co jest w interesie naprawiaczy po 7pak tranzystorkow czy do poziomu wytargania tranzystorka - co w ich interesie generalnie nie jest... nie wiem)
Przemek


Cześć,


Widziałem ten filmik na necie, czy tranzystory padły tego nie wiem. Pompa jest dalej środku, nie chcę jej wyjmować (wiadomo żeby nie poprzestawiać niczego). Odkręciłem tylko śruby pokrywy od elektoniki - te które są na górze (gwiazdki). Kiedy je odkręciłem z dziur po śrubach zaczęło wypływac paliwo (to mnie zastanawia - czy to normalne???).
Elektronikę da się wyjąć bez wyjmowania pompy, tylko jest problem z przewodami elektrycznymi którę do niej dochodzą (na filmie koleś je po prostu przeciął żeby ta płytkę wyjąć ) Ja kombinuję że jakoś je wypiąć, ale nie wiem czy mi się to uda.
Jestem umówiony z elektrykiem/elektronikiem - ma sprawdzić czy wszystkie elementy na płytce są sprawne - kolejna wątpliwość - czy nie chce mnie zrobić w bambuko i np. powie że wszystko jest ok.

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.kwi.2010 08:07:46 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.lut.2008 09:11:10
Posty: 192
Lokalizacja: Bieszczady
Słuchaj przechodziłem przez to dwa tygodnie temu.Padła mi elektronika rozmontowałem wszystko (niestety przewody trzeba przeciąć) i wysłałem do naprawy .
Naprawa dała tyle że auto odpaliło ale strasznie się zwiększyła dawka paliwa i musiałem całą pompę wysłać do serwisu.
W serwise dowiedziałem się że i tak elektronikę wymienią na nową.
Czy chcesz bawić się w naprawę elktroniki decyduj sam , ja bym tego już nierobił.
Bo jak napisałem szkoda nerwów , czasu i kasy.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.kwi.2010 14:31:53 
Użytkownik

Dołączył(a): 18.mar.2008 11:11:00
Posty: 189
Lokalizacja: Nowogród
Z mego doświadczenia wynika, że trzeba kręcić dużo, dużo dłużej niż 10 sekund. Możesz odkręcić któryś przewód przy samej pompie i zobaczyć co będzie. Ja bym kręcił ile tylko energii w baterii z przerwami by nie spalić rozrusznika. Miałeś wielkiego bąbla na dojściu to pompa miała prawo i na 100% się zapowietrzyła. Dalszych jej usterek raczej nikt na pewno nie jest w stanie zdiagnozować na oko - jeśli są. Pompa jeśli padła to i tak większy wydatek i raczej jej nie zaszkodzisz już więcej. Kombinuj tak by na dojściu nie było najlepiej żadnych pęcherzyków powietrza. Pokręć jeszcze z dobrym dojściem paliwa z góry, a powrót paliwa przedłuż jakimś przezroczystym przewodem do tegoż wiszącego 5 l kanisterka i obserwuj. Jaką temperaturę miał twój silnik w czasie tego feralnego rozruchu, przy -10 do -15 letnie paliwo powinno jeszcze zachować się poprawnie.
Posprawdzaj raz jeszcze by nie wydać na darmo kasy, sprowadź jakiegoś kumatego kumpla - nie wszyscy znają się na tych silnikach, wielu wydaje się że to taki sam diesel jak 20 lat temu. Mam już zbędny zawór sterujący turbiną lezący na półce, co prawda to tylko 250 zł ale po co?
Ps. Masz elektronikę na wierzchu - zrób dla mnie ostrą fotografię. może przyda się kiedyś.

_________________
A6 2,5 TDI V6 AFB


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.kwi.2010 07:52:52 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
heniekwit napisał(a):
Z mego doświadczenia wynika, że trzeba kręcić dużo, dużo dłużej niż 10 sekund. Możesz odkręcić któryś przewód przy samej pompie i zobaczyć co będzie. Ja bym kręcił ile tylko energii w baterii z przerwami by nie spalić rozrusznika. Miałeś wielkiego bąbla na dojściu to pompa miała prawo i na 100% się zapowietrzyła. Dalszych jej usterek raczej nikt na pewno nie jest w stanie zdiagnozować na oko - jeśli są. Pompa jeśli padła to i tak większy wydatek i raczej jej nie zaszkodzisz już więcej. Kombinuj tak by na dojściu nie było najlepiej żadnych pęcherzyków powietrza. Pokręć jeszcze z dobrym dojściem paliwa z góry, a powrót paliwa przedłuż jakimś przezroczystym przewodem do tegoż wiszącego 5 l kanisterka i obserwuj. Jaką temperaturę miał twój silnik w czasie tego feralnego rozruchu, przy -10 do -15 letnie paliwo powinno jeszcze zachować się poprawnie.
Posprawdzaj raz jeszcze by nie wydać na darmo kasy, sprowadź jakiegoś kumatego kumpla - nie wszyscy znają się na tych silnikach, wielu wydaje się że to taki sam diesel jak 20 lat temu. Mam już zbędny zawór sterujący turbiną lezący na półce, co prawda to tylko 250 zł ale po co?
Ps. Masz elektronikę na wierzchu - zrób dla mnie ostrą fotografię. może przyda się kiedyś.


Witaj heniekwit,

Dzięki za rady, będę jeszcze próbował. Elektroniki jako całej jeszcze nie rozebrałem, ale zdjęcia zrobię i wrzucę na forum. Paliwo było letnie i samochód praktycznie nie był w zimie użytkowany, odpaliłem go akurat w te największe mrozy poniżej 20'C.

O którym przewodzie mówisz żeby go odkręcić przy samej pompie?
Po co włożyć przewód powrotny do kanistra z paliwem?
Czy wylewanie się paliwa z otworów po śrubach po odkręceniu pokrywy pompy to normalne zjawisko?

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.kwi.2010 14:19:22 
Użytkownik

Dołączył(a): 18.mar.2008 11:11:00
Posty: 189
Lokalizacja: Nowogród
Przy pompie odkręcić można przewód wysokiego ciśnienia lub poluzować, daje to samo co przy wtryskach ale jest bliżej i wcześniej można zobaczyć czy paliwo wychodzi z pompy.
Przewód powrotny by widzieć co tam idzie czy bąble czy już same paliwo.
Co do otworów to nie wiem, nie rozbierałem nigdy.

_________________
A6 2,5 TDI V6 AFB


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 15.kwi.2010 14:35:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
[quote="heniekwit"].
Przewód powrotny by widzieć co tam idzie czy bąble czy już same paliwo.
quote]

Witaj,

Teraz mnie to już sam nie wiem, w opisie Carlanovy należy założyć zaciski na przewodzie powrotnym do filtra i zaraz za filtrem - wtedy nic nie będzie przepływac przez ten przewód z powodu blokad.

Napisałeś żeby włożyć ten przewód do bańki i obserwować czy nie idą bąbelki powietrza.

Jak próbowałem odpalić samochód z zaciskami na powrocie - może to był mój błąd?

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 16.kwi.2010 09:17:45 
Użytkownik

Dołączył(a): 18.mar.2008 11:11:00
Posty: 189
Lokalizacja: Nowogród
Nasunęło mi się: Przy "przepisowym" odpowietrzaniu zasysasz paliwo ze zbiornika na dole. Przy "harcerskim" zalewasz pompę z góry. Oba sposoby powinny dać to samo.

_________________
A6 2,5 TDI V6 AFB


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.kwi.2010 10:31:51 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
Dzięki za podpowiedzi.

Witam po przerwie,

Pompa pojechała do Lublina. Jak będę znał szczegóły wrzucę na forum dla zainteresowanych.

Pozdro
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 06.cze.2010 08:12:55 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
karazim15 napisał(a):
Dzięki za podpowiedzi.

Witam po przerwie,

Pompa pojechała do Lublina. Jak będę znał szczegóły wrzucę na forum dla zainteresowanych.

Pozdro
Paweł


Witam ponownie.

Pompa wróciła z Lublina, uszkodzenia:
-elektronika - założyli całkiem nową płytkę
-czujnik rotacji

Pompa została skalibrowana, (załączyli wydruki). Gwarancja 1 rok na części i usługę.

Pompę zamontowałem, męczyłem się trochę z odpowietrzeniem, ale to przez nowy filtr paliwa. W końcu się udało, silnik pracuje. Wyczyściłem doloty, wymieniłem odmę. Zrobiłem logi statyczne, chcę zrobić dynamiczne i poddać Wam do oceny.

Dzięki za podpowiedzi i rady dla: Meszruma, Krzysztofa, Henia, Przemka, Grejfa i innych użytkowników.

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: