Witam ponownie,
starałem się poszukać informacji na forum, ale nic podobnego nie znalazłem.
Trochę o problemie: auto nie ma mocy na zimnym silniku, nie wkręca się powyżej 2-2,2 tys. obrotów (w sumie przy 2 tys. zmieniam bieg na zimnym ale ostatnio lekko chciałem przekroczyć i zauważyłem).
Jak się rozgrzeje (tak powyżej 60 st - w trakcie jazdy, bez gaszenia silnika w międzyczasie) to zaczyna jechać normalnie (wg ładnie czuć działanie turbiny).
Czasami potrafi też przyciąć się jak jest ciepły (ale sporadycznie).
Dodatkowy objaw, który zauważyłem, to dziwny dźwięk (warczenie silnika, głośniejsza praca) w momencie przechodzenia przez 1600-200 obrotów. Dźwięk słychać nie zawsze ale częściej na zimnym silniku przy niskich biegach - sporadycznie przy ciepłym na 1,2.
(dźwięk pojawił się zimą, przy mrozach - ale wtedy występował tylko na zimnym silniku przez kilka minut - oczywiście dźwięk słychać było sekundę, dwie - ale przy podanych obrotach przez pierwsze kilka minut pracy auta; wiosną było okej, a teraz pojawia się częściej)
Turbina jest po regeneracji dwa lata temu - jakieś 50 tkm przejechane.
Stan ogólny silnika raczej ok: odpala zawsze, jeździ ładnie, ma nowy rozrząd i wg mechanika zdrowe wałki (podniesione pokrywy na moją prośbę przy robieniu rozrządu.
Logów niestety zrobić nie mogę (raz, że nie mam sprzętu, a dwa że to jest dla mnie magia).
Jestem umówiony w warsztacie (poniedziałek) - ale może mielibyście jakieś przypuszczenia co to może być (bardzie dla mojego spokoju lub niepokoju
?
pozdrawiam