.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich
Po napprawie skrzyni tiptronic w moim aucie i przejechaniu jakis 30km skrzynia ponownie zaczela tracic olej wiec trzeba by bylo ja ponownie naprawic, ze nie mam juz sily i nerwow pytanie moje brzmi czy idzie zamienic skrzynie tiptronic na manuala? posiadam Audi A6 4B z 2005 roku 2,5 tdi Quattro. Prosze o opinie.

po 30km czy po 30tys km?
Swap na manuala to tez prawd. polosiek, lap itp (przekodowanie sterownika silnika, pedaly itp) - mozliwe: tak, latwe: nie
Pozdrawiam,
Przemek

niestety po 30km aa niee po 30 tys a zamiane robil by moj mechanik

problem w tym ze skrzynia tracila olej wiec ja wziolem do polski do regeneracji, wymienili pompe olejowa usczelki itd, potem ja zamontowal moj mechanik tu w niemczech no i bylo ok wsszystko chodzilo przez jakies 30 km a pozniej skrznia nagle zaczela znow wyc i tracic olej. Juz nie mam sily do tej skrzyni nie mowiac o straconych pieniadzach tj jakies 1800€ co juz dalem za naprawe, dlatego z tad te pytaniee czy szlo by ja zamienic na manuala i miec swiety spokoj

A nie możesz złożyć reklamacji na usługę?
Skoro oleju ubywa, gdzieś musi być wyciek, trzeba go znaleźć i załatać

no tak tyle ze regeneracje skrzyni robilem w polsce a mieszkam w niemczech i auto stoi tutaj a serwis z polski zwala juz wine na mechanika tutaj ze zle ja zalozyl albo ze nie zmienil kola zamachowego i stad ta usterka wiec moga mi wcisnac teraz wszystko. Jesli teraz zawioze auto do polski to juz duze koszta a do tego powiedza ze reklamacji nie ma bo to nie ich wina i bede musial zaplacic ponownie za naprawe a wtedy koszta przekrocza wartosc skrzyni zregenerowanej tu w niemczech datego jestem w kropce co dalej

ta naprawa w PL (calosc) to od okolo 2600/2800 (bez rachunku, miasto raczej nie topowe, tani wykonawca) do powiedzmy 4 kola (bez rachunku, 4 kola, drogi wykonawca, ori olej, miasto typu Warszawa, Wroclaw, Poznan, Krakow, Gdansk)
Polega to na regenerowany konwerter, nowa pompa, jakies tarczki pewnie szlag trafi, olej, moze laweta w cenie. Najczesciej wykonawca wymusza na kliencie przeprowadzenie wymiany polowy oleju po okolo 1tys km, czasem po kolejnych np 30tys tez jako warunek utrzymania gwarancji (nie ogranicza to odpowiedzialnosci sprzedawcy/wykonawcy ale niedoedukowany klient moze o tym nie wiedziec - ma do tego prawo tylko gdy ma rachunek no a wiekszosc nie bierze).
Tez to przeszedlem (wyszczanie sie oleju)- gdybym mial czas to przeprowadzilbym swapa na manuala ale auto musialem w max kilka dni na nogi postawic a naprawe mozna od reki w 2 dni zalatwic (w taka opcje poszedzlem) natomiast swap na manual to troche bardziej skomplikowane. Od polecania swojego punktu jestem daleki (niestety nie jestem blondynka i wiem jak powinna wygladac np procedura ustalenia poziomu oleju i potrafie tez sprawdzi czy cena jest adekwatna) ale jak narazie kilkanascie tys od naprawy zrobilem bez problemu
Ta awaria polega sie na zapieczeniu takiej tulejki wbitej w pompe oleju na szyjce konwertera - zaczyna sie ta tulejka obracac w pompie raz z konwerterem, skrzynia wysikuje olej co czuc jako rosnacy poslizg (od momentu wyczucia wzrostu poslizgu zasieg doslownie max kilka kilometrow - zreszta kosztem tarczek)
Reasumujac:
- ja na szybko nie znalazlem nikogo kto mialby jakiekolwiek doswiadczenie w tej operacji
- to nie jest normalne ze po 30 km awaria powraca.. nie wiem na ile naprawa jest trwala... pewnie zalezy to od tego kto i jak konwerter regenerowal
kola zamachowego sie przy tym defaultowo nie zmienia z tego co wiem.... usterka ta jest dosyc popularna w tiptronicach (przynajmniej w niektorych modelach)

EDIT:
czy ty miales takie szybkie wysikanie sie oleju (nagle zaczelo ciec i po 10 min auto prawie nie jechalo?) czy Ci po prostu cieklo? Jezeli wymieniales sama pompe a nie konwerter to dales prawdopodobnie d.... bo pewnie wyrobila sie szyjka konwertera (na ktora nalozona jest pompa) i tam cieknie
Pozdrawiam,
Przemek

witam
naprawe skrzyni przeprowadzal profesjonalny warsztat z Myslowic, wymienili pompe oleju, konverter, kosz sprzeglowy "D-G", kosz sprzeglowy"F", komplet uszczelek gwarancja 6 miesiecy koszt regeneracji skrzyni 4200zl bez olei demontazu i montazu bo to placilem tu w niemczech koszt 600euro. Skrzynie zabudowywal mechanik w niemczech no i po przejechaniu 30km olej sie wylewac jak woda z kranu. Dzwonilem wczoraj do serwisu do polski co robili skrzynie i powiedzieli ze gwarancji juz nie mam bo na 100% mechanik moj albo zle nalozyl koverter i uszkodzil on uszczelki pompy albo nie wymienik kola zamachowego ktore jest napewno krzywe i bije w konverter a ten w trakcie bicia uszkodzil pompe. Tak czy Tak na gwarancji mi tego auta nie zrobia bo nie jest to z ich winy. te 4200 zl na regeneracje skrzyni to duzo czy malo? zaznaczajac ze skrzynie przywziozlem im luzem w bagazniku.

http://midparts.com.pl/
policz sobie
kosze i pompa powiedzmy po 5 pak, , powiedzmy filtr i uszczelki jakies ze 200-500zyla, konwerter regenerowany (pewnie stary wzieli w rozliczeniu) z 1200????
Tak na czuja strzelam, ze 3500 bez rachunku to bylaby dobra cena, 4200 jezeli to zaklad z renoma to ujdzie
Wracajac do problemu... . albo zaklad albo mechanik montujacy cos spartolil a Ty wyladowales z reka w nocniku - takie rzeczy daje sie jednemu wykonawcy od a do z zeby nie bylo jak w kawale, ze kazdy z lekarzy spisal sie na medal a pacjent zmarl
Pytanie retoryczne: na co jest gwarancja w tych Myslowicach jezeli od razu powiedzieli Ci, ze dac musial d... mechanik montujacy.
Jezeli zauwazyles wyciek a nie gdy juz skrzynia zaczela sie slizgac jest duza szansa ze powtorna naprawa (jezeli chodzi o skrzynie) nie bedzie droga - daj zarobic serwisowi lacznie z montazem, demontazem, olejami - wez rachunek (ja wiem ze na haslo "Bar zahlen" w DE tez nie wypisuje sie rachunku z vatem...) i ciesz sie spokojem (gwarancja)
Pozdrawiam,
Przemek

auto jezdzi do teraz, przelacza biegi tye ze traci olej skrzynia i wyje po odpaleniu. Niestety naprawe przeprowadzilem w ten sposob bo nie mialem jak przewiesc auta do polski dlatego zawiozlem tam tylko skrzynie i stad te problemy teraz. Wczesniej wycieku nie zauwazylem po prostu nagle zaczela wyc skrzynia ale auto jechalo normalnie i przelaczalo biegi zaraz zawiozlem spowrotem do mechanika i wtedy zauwazylismy ze zaczal nagle wyciekac olej pewnie stad te wycie. Dzwoniem do polski do myslowic i powiedzieli mi ze ponowna naprawa wyjdzie mnie jakies 4500zl czyli praktycznie to samo co juz zaplcilem, jesli to pompa znow cieknie jak twierdza to tych innych czesci co juz wymienili nie musza zmieniac wiec skad tak wyoska cena za naprawe znow?... Ile by mnie to wyszlo w polsce jesli byla by do wymiany tylko pompa? moze mi ktos polecic jakiegos taniego ale dobrego mechanika ze slaska? z gory dzieki

Chciales taniej i szybko a wyjdzie bardzo drogo i kosztownie. Szkoda ze odrazu nie pojechales z autem na lawecie do PL i nie zrobiles wszystkiego na miejscu... Szkoda tylko twoich nerwow i czasu na taki zabawy. Auto na lawete i heja do PL i jeszcze raz wszystko od poczatku...

no teraz to juz to sam wiem czlowiek sie uczy na bledach, nie wiedzialem ze bedzie to takie skomplikowane i drogo. Nie myslalem ze jesli skrzynia bedzie po remoncie to to znowu sie sypnie poprzez zly montaz... no coz teraz to tylko zalatwic jakas lawete i naprawiac ponownie

A co na to ten Twoj mechanik co Ci ja zakladal w DE. Umywa rece ze to nie jego win, czy co To on teraz powinien poniesc wszelakie koszty powtornej naprawy ten skrzyni.

on twierdzi ze to wina serwisu z polski znowu, ze mnie oszukali i podmienili mi skrzynie itd. Dlatego jestem w kropce bo kazdy umywa rece i wychodzi na to ze za wszystko ja zaplace. Tak to jest jak sie robi w roznych warsztatach wtedy zaden sie nie przyzna do winy bo maja na kogo zwalac.

moja intuicja mowi mi, ze punkt w PL wali glupa (ale to przeczucie - raczej po tym jak splawili Ciebie kosztami z kapelusza). Mieszkasz w DE to nie zgrywaj wariata tylko oddaj auto do punktu w DE. Gwarancja w PL na odleglosc jest nierealizowalna
Usluga demontazu i montazu skrzyni to w pl okolo 600-700pln netto (w duzym miescie0, olej z 300-600pln, usluga wlania oleju ze 150 zyla max. W Pl zamiast tych 600E zaplacilbys z olejem netto polowe tego co u tego mechanika w DE
Pozdrawiam,
Przemek

Witam po krotkiej przerwie. Tak wiec dzwonilem do polski i powiedzieli ze uwalona jest uszczelka z pompy olejowej i spowodowane to jest zlym montazem wandlera lub nie wymienione kolo zamachowe ktore jest krzywe i uderza w konverter ktry znowu uszkodzil pompe wiec naprawa bez gwaracji wyniesie ponownie jakies 4500 zl. Zeby to udowodnic bedzie wezwany zeczoznawca zaktorego trzeba oczywiscie zaplacic. Rozmawialem z mechanikiem tu w DE i powiedzialem mu wszystko no i poczol sie niby do odpowiedzialnosci ale ze koszta sa zbyt duze zeby je mial pokryc zobowiazal sie to zrobic tu na miejscu na wlasny koszt. Tylko pytanie czy to napewno pompa oleju poszla jak twierdzi miechanik z polski czy cos innego i w tym wypadku co trzeba wymienic tylko pompe czy cos jeszcze? No ale jak chce to robic sam na wlasny koszt nie musze zawozic auta spowrotem do polski. W przyszlym tygodniu opisze co z tego wynikolo wszystkiego. Dzieki za posty.

Piszesz niejasno dla mnie
wyslales skrzynie ponownie do Polski czy dziagnoza z PL byla bez ogladania skrzyni??? Mechanik w DE przyjal na klate to co mu powiedziales a on Tobie, ze che sam to naprawiac bo to duzo kasy dla niego?
Pompa z 500zyla, moze jakies tarczki zjechales jak jezdziles z przeciaganiem skrzyni , moze poszedl konwerter .. sporo za ta powtorna naprawe (4500 kola??) w PL sobie krzykneli (tym bardziej ze odpada usluga zdjecia, zalozenia i prawd wlania oleju - bo to na chodzacym silnku robi sie)
Dla mnie to cena z kapelusza

Jezeli mechanik "sie przyznal" to po jaka cholere Ci ten rzeczoznawca? Czy to ma byc rzeczoznawca co bedzie przy sciagnieciu skrzyni (jezeli jeszcze jest na aucie) czy w PL bedzie w tym serwisie automatow? Kto go znajduje: punkt w PL czy Ty?
Linka do cen czesci Ci dalem - latwo policzysz czy ta naprawa powinna kosztowac 4.5 patyka. Czy naprawa w De jest naprawde taka droga ze warto bylo tak kombinowac zamiast oddac auto na kompletna naprawe do normalnego punktu w DE?
Pozdrawiam,
Przemek

nie skrzynia jest na aucie a nie do polski pojechala, diagnoza byla przez tel. po opisaniu tego co sie stalo, a mechanik tu w DE sie do niczego nie przyznal tylko po tym jak mu powiedzialem ze warsztat z polski wezwie rzeczoznawce do stwierdzenia kto zawinil poprostu tez powiedzial ze cena co oni chca jest z kosmosu i zrobi mi to na gawrancji tutaj. Zdecydowalem sie na polske bo naprawa skrzyni tutaj wyszla by mnie duzo drozej sa samo zalozenie i sciagniecie plus oleje zapllacilem tutaj w DE 700euro i to po utargowaniu ceny.
Linka na czesci dostalem od ciebie bardzo pomocny dzieki ale niestety nie znajac sie na rzeczy nie da sie samemu policzyc kosztow, wiem ze poszla teraz pompa i zaczal wyciekac olej, nie sadzilem ze np konverter mogl tez pojsc czy jakies tarczki. Zaznacze ze auto chodzilo dobrze po serwisie, nie przejechalem nawet calych 30km, wracajac do domu bylo wszystko ok, dopiero na drugi dzien po odpaleniu silnika zaczela wyc skrzynia wiec zaraz pojechalem do mechanika to ani 1kilometr odemnie. Czy to mozliwe czy cos jeszcze poszlo?