Witam,
Ostatnio wymieniłem świece na NGK BUR6ET trójelektrodowe i po przejechaniu kilkunastu km zauważyłem, że elektrody mają nalot koloru niebieskiego lub jasno błękitnego reszta czyli elektroda główna i korpus są czyste. Wcześniej miałem Beru na nich korpus (podstawa przy elektrodach) miał kolor czarny a elektrody były czyste bez żadnego osadu. Poza tym jeszcze mam taki problem, że po zapaleniu silnika na zimno chodzi na początku dobrze następnie dusi go parę sekund i potem już cały czas jest ok aż do zgaszenia A gaśnie tez często nierówno lekko zaklekocze Co to może być
Podłączyłem go pod kompa brak błędów, filtry wymienione, czujniki wszystkie posprawdzane temperatury zasysanego powietrza i niebieski kable BERU ok, opór w granicach 5 Ohm Benzyna tankowana w różnych firmowych stacjach zapłon i rozrząd sprawdzone spalanie benzyny w normie. Co o tym myślicie?