.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Jestem w trakcie zakupu AUDI Q7 z silnikiem 3,6 FSI (z którego jeszcze mogę sie wycofać). Do momentu rozmowy z jednym z kolegów z tego forum (fascynata diesla) byłem na 110% przekonany co do słuszności wyboru ale teraz nabrałem wątpliwości i stąd też wielka prośba do użytkowników takiego silnika lub do osób które go znają o wyjasnienie kilku niejasności. Usłyszałem ze to najgorszy silnik jaki można było wybrać, że jest wielki problem z serwisowaniem oraz częsciami itd, itd.
Mam w związku z tym kilka pytań - jak ten silnik sprawuje sie w codziennej eksploatacji, czy jest kłopotliwy jeśli chodzi o awaryjność, jak wygląda sprawa części (dostępności), jako że jest to auto z rynku amerykańskiego czy w salonach stwarzają problemy z czymkolwiek, jakie są faktyczne przepały miasto/trasa no i ogólnie plusy i minusy rozwiązań w tym silniku. Będę bardzo wdzięczny za pomoc bo stoje przed poważnym dylematem.

Serdecznie pozdrawiam
KWANT

nie sądzę, byś otrzymał wiele praktycznych wyjaśnień z uwagi na nietuzinkowość przedmiotowej konstrukcji.
...lecz, skoro rozważasz taką jednostkę, to mimo wszystko namawiałbym albo na 3.0TDI [po modyfikacji z 2007 pracuje niemalże jak silnik elektryczny], albo 4.2FSI [choć nie jest tak cichy jak stare 4.2 w A8/D2].

4.2 TDI jest także rzadkim silnikiem, co może mieć wpływ na jakość serwisowania [w ASO, jak mniemam].

4.2TDI w Q7 chodzi rewelacyjnie. Jeszcze nie było okazji odwiedzać ASO (auto na gwarancji) ponieważ ma dopiero nieco ponad 10 tyś km. Pali w okolicach 11 litrów. Niema z tym autem żadnych problemów poza gabarytami i związanymi z tym trudnościami z parkowaniem. Pomimo czujników i kamery z tyłu.

Tak jak mówiłem tylko 4.2 TDI lub ekonomiczniej 3.0 TDI
Gigantyczny moment obrotowy

3.0TDI nie radzi się tak z tym kolosem jak 4,2TDI. Jeździłem obydwoma, mam porównanie. Jeśli chodzi o ekonomikę, przypuszczam że palić będą podobnie.

MAm Q7 - 3,6 FSI od niedawna, ale wrzucam moje spostrzeżenia.
Szukałem i myślałem długo nad wyborem wersji. 3.0 TDI jest rewelacyjny w A6, ale z Q7 już trochę zamula (może zawirusowany już by wystarczał, ale jeździłem serią i czuć było masę samochodu) poza tym i tak pali już naście.
4,2 jest rewelacyjny (znam go z A8mki) ale różnica w cenie jest gigantyczna. Polowałem na 4.2 FSI ale mało jest na rynku, większosć z USA powypadkowe. Trafił mi się ładny zadbany 3.6 więc kupiłem i na razie jestem zadowolowny.

Rakieta to to nie jest, ale jak się wkręci na obroty to się odpycha, troche lepiej niż 3,0TDI a do tego trochę przy tym warczy, a ja to lubie (nie tak jak 4,2 FSI ale też daje rade) Przy normalnej jeździe na trasie Warszawa-Lublin spalił 11,8 benzyny. A było i trochę wyprzedzania i trochę stania w korku i chwila jazdy 160km/h po obwodnicy Garwolina. Ile mniej by mi spalił TDI? - 1 litr maks. Pewnie po miescie ta różnica robi się większa ale i tak nie dramatyczna.

Co do eksploatacji i niezawodności to wypowiem się jak dłużej pojeżdze.

Witam. Użytkuje od 2 lat 4.2 FSI wersja europejska. Zrobiłem na nim ok 40 tyś km - poza przeglądem żadnych kosztów. Spalanie średnie w połowie miasto i korki w połowie trasa - 14-15 litrów, jazda w Niemczech na autostradzie 160-190
z boksem załadowany na ful ok 17-18 litrów. Fakt ,że nie jest tak cichy jak stary 4.2 w A8. Brak turbiny, filtra cząstek stałych , a więc mniejsza awaryjność, ponadto mozna znaleźć auto z małym przebiegiem, moje miało 18 tyś przebiegu. Polecam ten silnik. Pozdrowienia