Euroklima na szyszkowej w Wawie tak mi naprawiła klimę, że dopiero po roku czasu wylazło na jaw. Najpierw było trzaskanie w rejonie tablicy z bezpiecznikami. Jeździłem z reklamacją kilka raz i bez rezultatu. Trzask został, a kasowali po stówce dodatkowo, że niby jakiś bezpiecznik wymienili. Przyszła zima, wilgoć i strzelił mi sterownik AirBagu, po miesiącu czujnik poziomu paliwa, bliżej wiosny zaczęła nawalać nawigacja, wyciągając przez noc cały nowy akumulator. W ciągu pół roku kolega umawiał mnie do fachowca z autoryzowanego serwisu VW, aby w domu wieczorami się zajął moim samochodem. Ciężko było ale umówił. Facet 3 tygodnie codziennie sprawdzał "każdy" kabelek, demontując zderzak, światła... cały panel z salonu i po 3 tygodniach znalazł, że przy wiatraku klimy są pocięte kable i niezaizolowane. Zrobił to i przestały mi strzelać czujniki i sterowniki i zniknął trzask. NIE POLECAM EUROKLIMĘ z WARSZAWY NA SZYSZKOWEJ!!!!
|