.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam . Moj problem polega na tym ze podczas ostrego ruszenia z miejsca przy okolo 6 tys obrotow silnika, odczepil sie katalizator od turbiny. Auto znacznie starcilo moc i spod maski wydobyl sie glosny pierdzacy halas wraz ze swistem turbiny . Moje pytanie czy katalizator tego typu jest montowany do turbo na stale, czyli czy wystarczy go tylko wspawac z powrotem ? drugie pytanie: jaki mogl byc powod ze odczepil sie od turbiny ? Bede wdzieczny za jakies wskazowki i dalsze sugestie w tej sprawie .pozdro

Jeśli się nie mylę, to jest między turbiną a katalizatorem łącznik elastyczny. Wystarczy go wymienić na nowy u tlumikarza i znów nastanie cisza.

Katalizator w 1.8 T jest przykrecony do turbiny 3 srubami wiec wystarczy dokrecic i bedzie ok.
Jezeli pekl na laczeniu (na spawie) to najlepiej go zdemontowac bo pewnie jest juz wypalony.
Ja wczoraj w A6 1.8T montowalem zamiennik i auto odzyskalo dynamike i bardzo szybko reaguje na pedal gazu.
Wiecej mozna poczytac na forum A6: http://www.a6klub.pl/18t-150km-nie-ma-m ... htm#377969

Może nie standard ale zdarzają się przypadki oberwania katalizatora przy flanszy. Zdemontować, zespawać, zamontować znowu.

Raczej twoja opcja bedzie lepsza bo mniejsze koszta a druga sprawa to ogolnie katalizator u mnie jest jeszcze dobry ,znaczy nie jest zapchany bo motorowni nie brakuje mocy .Nowy katalizator kosztuje ponad 600 zl.Zastanawiam sie tez ,czy zamontowac pseudo-katalizator czyli pusta puszke wygladajaca jak katalizator.Gdzies takie cudo widzialem na allegro.Tylko ciekawe jak sonda bedzie reagowac.

ja pisalem wlasnie o takim zamienniku z allegro za 145 zl.
Zamontowalem taki i auto mimo ze na hamowni mialo 179KM to teraz na wyzszych biegach jeszcze lepiej sie wkreca.
Naprawde polecam wymiane, takie spawanie i drutowanie nic Ci nie da, a do sprawy wrocisz szybciej niz Ci sie wydaje.
Jezeli masz jedna sonde to nic Ci sie nie stanie (SPRAWDZONE NA WLASNEJ SKORZE ! )

Jutro zamawiam http://allegro.pl/katalizator-zamiennik ... 60798.html a stary katalizator sobie zaspawam i zostawie na wszelki wypadek jak by byly problemy przy przegladzie

Jezeli sam bedziesz montowal to musisz troche rozwiercic dziury na szpilki od strony turbiny,
poniewaz sa troche za wasko wywiercone.
Polecam rowniez zaopatrzyc sie w serwisie ASO w nowe podkladni oraz sruby i szpilki. W sumie wszystko sie ladnie odkreca ale lepiej miec pod reka nowy komplet.