Na myśli miałem bomble w zbiorniczku.
A jak na razie jeszcze konkretnych informacji nie ma, trzeba silnik rozbierać, ale z rekonesansu w kilku warsztatach specjalizujących się w silnikach diesla nie mam wesołych informacji.
Pomimo braku komunikatów komputera w czasie jazdy, już po unieruchomieniu silnika zaczęły wyskakiwać błędy smarowania silnika i brak komunikacji z jednym tłokiem i najprawdopodobniej właśnie przyczyną tego było zatarcie się tego pierwszego tłoka, unieruchomienie silnika i prze grzanie płynu chłodniczego.
No na razie tyle, już po rozebraniu będę miał więcej informacji to też napiszę co i jak, ale jak na razie to albo droga naprawa, albo nawet wymiana jednostki
![n :/](./images/smilies/005.gif)