Witam kupiłem wczoraj audi a8 4.2 z 1995 roku. Wracajac z miasta w ktorym kupilem w nocy temperatura lecac 120-140 spadla ponizej 90 stopni, na dworzu bylo okolo 14 stopni dosc chlodno. Dzis jezdzac juz po warszawie przy prawie 30 stopniach korki stanie manewrowanie po ulicach szukajac miejsca itd , wskazowka temperatury wychodzi powyzej 90 stopni, tak 100-115 max , wentylatory sie włączają wszystkie, nic sie nie gotuje, po otwarciu maski patrzac na płyn nic sie z nim nie dzialo ( nie gotowal sie , nie bulgotał) , na FIS duzym nie wyswietla sie kontrolka przegrzania , no nie ma fizycznych objawów jakiegos przegrzewania - gotowania. Moje pytanie czy praca w upale i korkach tego silnika temperatura max 115 stopni jest normalna (bezpieczna?) . Temperatura nie przekroczyla nigdy 115 stopni , nie poszla powyzej tej wartosci. Troche sie boje jezdzic , jestem po bmw wyczulony na przegrzewanie , a tu sie okazuje ze audi nie lepsze
![Sad :-(](./images/smilies/icon_sad.gif)
p.s. Poprzedni wlascicel czym mnie rozsmieszyl do łez powiedzial ze jemu tez tak sie działo, natomiast po wyminaie oleju nie bylo raczej takich sytuacji ,ze olej przepracowany i nie trzyma swoich wlasciwosci temperaturowych, olej leje Valvoline 10W60 Vr1 , juz czas go wymienic (przepracowany) i czy to wogole moze miec cs wspolnego? Uklad chlodzenia z olejem? Nie sa ze soba połaczone , chyba ze ja sie nie znam
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
prosze o jaks rade bo troche mam strach nim jezdzic a musze!