Wyprzedziłem pewne fakty, podejrzałem to co pisałeś do innych odnośnie katalizatora, znalazłem też fotki pokazujące, jak powinno się rozszczelnić wydech tuż za wyjściem z turbiny. Zabrałem się do pracy...
...która o mało nie skończyła się spaleniem auta, myślę, ze to można dodać dla potomnych. Rozpięcie wydechu pod maską i podmiana zaworu sprawiły, że auto stało się niesamowicie zrywne, zwinne - wręcz agresywne
Udałem się na bezpieczną drogę, na której wykonuję logi dynamiczne, zabrałem się do pracy. Podczas przyśpieszenia potrzebnego dla logowania ( które jak nigdy dotąd nie było aż tak wspaniałe, pracowało w pełnym dostępnym zakresie obrotów ) auto nagle szarpnęło, straciło moc, zaświeciła się kontrolka od akumulatora i przestraszony postanowiłem natychmiast przerwać test, zatrzymałem auto - otwieram maskę a tam.... rozpięty wydech i spaliny ( ogień ) wydostające się z turbiny narobiły mi nie mało bałaganu pod maską, potopił wiązki przewodów, potopił wszelkie łączniki instalacji podciśnienia wraz z wężykami.
Auto przestygło, wróciłem do domu, zabrałem się za re-naprawę. Po 2 dniach bojów związanych z założeniem nowych rurek podciśnienia, nowego zaworu, wymianie wydechu na sprawny, sprawdzeniu i zaizolowaniu instalacji elektrycznej ( stopieniu uległy jedynie osłony ochronne wiązek przewodów, same przewody były w idealnym stanie ), stwierdziłem, ze wszystko jest naprawione tak, jak być powinno.
Pojawił się nowy problem, podciśnienie było w całym układzie, zawór N 75 sterował turbiną podczas BS na postoju. Już przy ruszeniu, widać było ,ze cały układ podciśnienia przestaje działać, Auto rozpędzało się do 2300rmp. Turbinę słychać a sztanga stoi w miejscu. Ponownie rozebrałem cały układ podciśnienia, ponownie został zamontowany NOWY N75, nowe łączniki, sprawdziłem szczelność wszystkich rurek podciśnienia, dodatkowo każdą rurkę pościnałem 1,5cm na każdym końcu, aby nakładane były świeże - ciasne końcówki
Po 3-4 godzinach rozpinania i sprawdzania każdego z elementu osobno powoli opadały mi ręce....
... ale pomyślałem, że jeszcze raz go rozbiorę, zacząłem tym razem od membranki jednokierunkowej ( taki biało czarny bączek na środku komory silnika ), przyłożyłem do ust i okazało się ,ze mogę pchać i ciągnąć powietrze w obu kierunkach, udałem się na szrot, zobaczyć jak działają takie membranki, znalazłem identyczną, okazało się ,ze ma pracować tylko w jednym kierunku - od strony białej w
![n ->](./images/smilies/013.gif)
stronę czarną. Zamontowałem - pojechałem na test.... masakra - to auto potrafi zapie....jechać!
Zabrałem się za logi... na 4 biegu auto podchodziło pod 190-200KM/h! Ale.... testy się nie udały... nie miałem głowy, cały wieczór delektowałem się tym, jak to auto ładnie potrafi jeździć
Dziś jak ochłonę, zrobię testy wszystkiego od nowa.
Sprawdziłem mój zawór N podmieniając go z tym, co kupiłem - działają oba. Podmieniłem przepływomierz mój oryginalny z tym zakupionym najtańszym zamiennikiem - działają oba.
Podsumowanie - meszrum - bardzo dziękuję Ci za wskazanie problemu, tak jak w innych sytuacjach tak też w tej - okazałeś się mistrzem.
Jesteś osobą, która zdalnie potrafi wywołać ogromny uśmiech na użytkownikach aut, szanuję Cię ale wiedz jedno, jeśli kiedykolwiek dojdzie do naszego spotkania - połamię Ci żebra i odbiję płuca.... oczywiście uściskami i klepaniem po plecach
-----------------------------------------
Jeszcze pozwolę sobie wrzucić logi MAF po przywróceniu auta do pełnej sprawności.
Umieszczam dwa logi, jeden jest oryginalnego przepływomierza, drugi najtańszego zamiennika dostępnego w moim mieście. Celowo nie podpisuję, który to który, aby nie wywyższać żadnego z nich, jeśli jest możliwość, prosiłbym o wskazanie tego, który zatrzymać w aucie:
Log (0 - 003)
Log (1 - 003)
Wieczorem zamieszczę wszystkie logi.
Jeszcze miałbym pytanie odnośnie pozostałych elementów, widziałem, że na podstawie korekty paliwa, czy ustawień pompy potrafiłeś określić przebieg dla auta, jest to wykonalne w przypadku moich logów? Możesz coś powiedzieć jeszcze na temat mojego auta, widząc dotychczasowe logi?
Dziękuję
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)