Cześć,
Wsadziłem nowy czujnik ciśnienia oleju na blat. Bańka, dwa piny, EPS 1.800.621. Zamiennik oryginała 035919561.
I teraz mam jakieś skaczące odczyty. Myślałem, pewnie powietrze sie dostało(?) podczas wkręcania i trochę poskacze i przestanie. Ale skakał od 3B do max na zimnym, potem 2-4 im cieplej teraz na gorącym 1-3, ale i max załapuje w delikatnej jeździe przy hamowaniu silnikiem. O ile stary reagował płynnie i pokazywał średnio to samo to ten poprostu skacze jak wariat, bez logiki i łapie max wychył.
Na starym już kilka tysięcy po remoncie, i wymianie silnika na rozgrzanym silniku miałem znowu 1-1,5B, ale stary czujnik zaczął przeciekać, to pomyślałem, wymienię.
I teraz zadaje sobie pytanie: Co tu k@#$% się dzieje??
Zaworki olejowe do głowicy (078103363P) kupiłem w tygodniu u szewczyka w ASO (66zł/szt) i wymieniam w tygodniu.
|