.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie, dawka na wolnych wynosi w zimie ~5 i ty tylko adaptujesz "pomiar" czyli to co ma "widzieć" ECU. To zapewnia poprawną współpracę map w ECU z silnikiem.



Podniesienie wskazań dawki spowodowało wcześniejsze limitowanie mapą dymu i krzywą dawki max. Tak więc moment/moc nieco się zmniejszył. Kąt wtrysku mógł również ulec zmianie za przyczyną innego ciśnienia otwarcia wtryskiwaczy (stare mają zwykle nieco zaniżone ciśnienie i otwierają się wcześniej).

Po założeniu Softu z AEL odczujesz wyraźny spadek momentu i mocy, ponieważ wszystkie parametry będą "dopasowane". Soft z AAT dawkuje znacznie więcej, gdyż musi uwzględnić większe opory przepływu na małych końcówkach wtryskowych. Tak więc jeżeli ABT porządnie podniosło parametry to uwzględniając uczciwą mapę dawkowania (dopasowaną do pompy/wtrysków) zauważysz spadek mocy.

Z moich danych wynika że tylko wtryski, turbina i ECU różnicują najnowsze wersje AEL/AAT. Turbina ma tylko większą sprężarkę w AAT co podnosi obroty wejścia turbo.

czyli wkladanie kompa od AELa nie ma sensu... kolega wlozyl kompa + Pompe +wtryski i efekt byl ale ja nie mam pompy AEL.
Wroce wiec do tych 2,5mg dawki na wolnych obr. bo nie dymilo auto a mialo kopa wiekszego niz na starych wtryskiwaczach od AAT ale jeszcze z tym katem wtrysku mam zajadke bo dalej problemy sa przy odpalaniu ponizej -7 stC.
wczoraj przy -7 dlugo krecilem, lapal ale inie mogl zaskoczyc a jak zaskoczyl to puscil duza czarna chmure dymu, co moze byc ?

chyba tylko zostaje mi ustawic kat zaplonu na zegar...
Jak to nic nie da to pompa siedzi, soft skopany jest albo kompresja slaba
( mierzylem na cieplym silniku 27-28 bar), musze zmierzyc na ostygnietym.

Najlepiej (z punktu widzenia inżynierskiego) byłoby włożyć mapę dawkowania pompy (uwzględniającą większe wtryski) z AEL do twojego programu ABT.
Następnie podnieść krzywą momentu obrotowego (krzywa dawki max).
Oczywiście można dodać poprawę dawki rozruchowej i mapy grzania świec żarowych.
Do kompletu wymodelować mapę początku wtrysku i pedału gazu aby uzyskać ekonomię pomimo dużej mocy.

Ma duży sens to co mówisz, po prostu muszę sie udać do dobrego tunera żeby mi dobrał program pod moje auto ale zrobie to dopiero latem...
wczesniej przełoże skrzynie 6 manual i kupie wtryski boscha 216 to przy odrobinie szczęścia osiągnę ok 170KM
Teraz mi szkoda kasy na poprawianie programu ECU dla skrzyni automatycznej którą chce zastąpić manualem.

P.S.
Wczoraj ok 22 zmieniłem dawkę na 2,8mg/cykl i podniosłem odrobine obroty żeby budą nie trzesło, dziś ku mojemu zdziwieniu przy -10 auto odpaliło od strzała (raz grzane świece, kręcenie zaraz po zgasnieciu kontrolki świec żarowych) Nie wiem czy cud jakiś czy w końcu dobre ustawienie
Zobaczymy po pracy jak zapali po 8h postoju...

Jeżeli masz końcówki AEL nowe to szkoda kasy na 216-tki. Ja sam wróciłem do serii AEL. Na końcówkach AHY pracuje nieco twardziej a i tak w AEL limituje nas dym na wysokich obrotach. Na średnich obrotach limituje nas wał i dwumas bo drgania mogą go "uwalić". Jedyny zysk z 216 w AEL to mniejsza skłonność do drgań w zakresie 2000-2500 ale nieznaczne.
Tak więc jeżeli nie wymieniasz turbiny na zupełnie inną, 216-tki nie mają za bardzo sensu.

koncówki mam regenerowane, wszystko z montazem 250 zł
szlifowana iglica i przylgnia w końcówce, czyszczone ultradzwiękami otworki.
widziałem jak działają, ładnie rozpylają...
Koleś zakłada te reg od wielu lat i nie ma z nimi najmniejszych problemów.
Myślałem żeby koło wakacji po zmianie skrzyni na manual założyć 216 bo można większą moc uzyskać a końcówki załatwiłbym przez znajomego który pracuje w bosch-u za jakieś 50 %ceny lub mniej ( zakup pracowniczy)

Ma sens - ja po wymianie końcówek z AAT na AEL wkurzałem się na nadmierne dymienie, po wymianie ECU na AEL dymienie zniknęło, lepiej wkręca się na wysokie obroty do 4,5krpm, pali co najmniej 1l/100km mniej. Zapalanie się od tego nie poprawiło.
A osiągi:
- soft AAT + końcówki AEL - jakby gwałtowniejszy skok momentu ok 2000rpm ale mam wrażenie, że szybciej się kończy.
- ECU AEL + końcówki AEL - bardziej wyrównany moment, o wiele mniej dymu, mniejsze spalanie. Osiągi wcale nie gorsze.

Nie wiem jak by wypadł twój tuningowy soft AAT w stosunku do ori AEL - ja porównywałem oba softy oryginale.

Turbina i pompa są raczej takie same w AAT i AEL ale w A6. Różne są w A100 AAT i A6 AAT.

no wlasnie TO_JA napisal mi na priv ze pompa w AAT i AEL jest taka sama.
Wiec wlozenie ECU od AEL ma sens dla porownania a mam dostep do porzyczenia takiego kompa jak koles nie sprzedal, jutro u niego bede to zapytam.
zobacze czy soft AAT poprawiony przez ABT bedzie lepszy niz oryginal AEL.

Tymczasem zmienilem dawke wolnych na 2,8 i dzis zapalil od strzala przy -10 czy -12
wychodzi na to ze po zmianie wtryskow jest lepiej tylko niepotrzebnie zaraz po wymianie zjechalem dawka do 4,0mg ( przed wymiana bylo na wtryskach AAT 4,0, po wymianie na AEL samo spadlo na 2,5) wiec zjechalem znow do 4,0 niepotrzebnie i bylo za malo paliwa chyba...
widocznie wtryski nieoryginalne i komp bedzie inaczej pokazywal
dziwne jest to ze lapal i nie chcial zalapac na dawce 4.0, jak odpalil to puszczal mega czarna chmure, widocznie bylo za malo ON do odpalenia ale szlo w wydech...
Teraz po zwiekszeniu dawki do 2,5 odpalil od strzala bez dymu.
Zobacze co jutro rano bedzie.

po zmianie wtryskow czuje wieksza moc niz na starych od AAT...
Dodam ze jak na diesla w tym roczniku to jakis cud bo praktycznie w ogole niei dymi, chyba ze wstawie mu gaz w deche spod swiatel mocno to troche przydymi ale tak normalnie, bez przesady, jest OK.

temat złego palenia na zimnym rozwiązany

Odkręciła się śruba od koła dwumasowego ( ta duża na wale z przodu)
Już wcześniej była widocznie luźna stąd ten kąt ok 110 żeby paliło auto w miarę ... fazy rozrządu były przestawione...
Klin był do połowy ścięty i się tak kółko napędowe paska rozrządu przesuwało zmieniając położenie wałka rozrządku o kilka stopni, pewnie najwięcej przy rozruchu, po odpaleniu już opór stawiany przez wałek rozrządu i pompę wtryskową trzymał kółko w stałej pozycji więc przez Vaga widać było tylko dziwny kąt 110 jednostek ...
wymieniłem cały rozrząd z pompą wody , rolkami i paskami, na szczęście tłoki nie pocałowały się z zaworami więc obyło się bez większych kosztów.
Widocznie poprzedni właściciel a raczej jego mechanik nie dokręcił odpowiednio mocno śruby - 270 NM + 270stopni !!! to ogromna siła wymagająca dużej przedłużki...

Teraz tylko muszę poczekać na większe mrozy żeby sprawdzić odpalanie ale myślę że to było przyczyną na 99.9%.

Dzięki wszystkim za pomoc

Żeby nie zakładać nowego tematu:

Ogólnie z paleniem problemy mam takie jak u maro_wroc,
paliwo się nie cofa, nie zapowietrza, zero bąbelków w przewodach, podgrzewacz w filtrze wymieniony, zaworek zwrotny też, filtr paliwa MANN nowy, kąt wtrysku ok 70 w BS.

Zastanowiła mnie jedna rzecz:

przy odpalaniu na zimnym trzeba kręcić z 10 sek. żeby odpalił, na wyświetlaczu temperatury zewnętrznej pojawia się -45,0'C, przy czym zapala się czerwona kontrolka na autochecku informująca o zbyt niskim napięciu na ABS-ie co to może być?? Czemu aż taka temperatura??/ spotkał się ktoś z tym?

Wskaźnik temperatury zewnętrznej schodzi poniżej napięcia pracy i podaje głupoty.

Sprawdź dokręcenie śrubek przy blaszkowych bezpiecznikach w skrzynce przy centralce silnika. Czasami na nich jest spory spadek na zasilaniu obwodów (jeden jest do świec żarowych drugi bodajże zasila przód instalacji).

U mnie poszukiwanie nieznacznego zapowietrzania na filtrze skończyło się założeniem typowego filtra na wężyki co znacząco poprawiło zapalanie - prawdopodobnie podstawa filtra miała jakieś problemy. Sprawdź też czy nie poci się pompa / wężyki przelewowe - paliwo czasem nieznacznie się cofa pobierając powietrza do pompy przez przelewy lub nieszczelności uszczelek.

U mnie najlepiej pali jak mam początek wtrysku około 85 (4 - 5st BTDC) na biegu jałowym przy ciepłym silniku/paliwie (nie sprawdzam w BS ponieważ wpływ zużycia pompy jest tym większy im niższe obroty).

Polecam również korektę parametrów pracy w programie (mniej ekologiczny rozruch), dla zużytej pompy nawet nieznacznie dawkowania seryjne są sporo za małe.

Dla temperatur 5 - 12 st C dobrze jest też dodać podgrzewanie świec żarowych podobnie jak jest w AFN.

Powodzenia!

Mam ten sam problem w week sprawdze co i jak (zaloze dodatkowy filtr przeplywowy), a podgrzewanie swiec dziala mi caly czas. Nawet na 2 podgrzaniach ciezej pali niz na mrozie.

Pompa uszczelniona, kąt wtrysku ok. 90 w BS.

temperatura +6,5'C czyli bez grzania świec, odpalił dziś rano od strzała.
Czyli winą była rozszczelniona pompa o dziwo nie pociła się, nie było po niej widać.

Odgrzewam kotleta, dalej cięzkawwo mi pali przy jesiennych temperaturach, latem palił od strzała...

Doszedłem do tego że dawkę startową w adaptacjina loginie 12233 mam ok 15mg ( powinna być ok 20 ???) nie mogę jej zmienić VAGiem, może jak robili mapę startową w ABT to zablokowali ???

jednak zauważyłem że jak dodam gazu to pali normalnie.
To samo jak zdejmę wtyczke czujnika dla podgrzewania świec żarowych ( ta na górze nad termstatem) wtedy grzeje mocno świece ( ma sygnał że niby na zewnątrz jest -45 st C) pewnie wzbogaca dawke mocno i pali wtedy od strzała i podnosi obroty oczywiście mna ok 1200 RPM.

Zauważyłem też, że na panelu klimatronika jak wejdę na kanał 51 temp. silnika ) to błędeni mi wskazuje, po nocy na zimnym silniku i temp otoczenia 15 stopni klimatronik pokazuje ok 25 a jak silnik sie zagrzeje i ma 90stopni na liczniku to klimatronik p-okazuje 50-60 ...
Sprawdzałem w dwóch innych 2.5 TDI i wskazania są 90st przy 90 na liczniku.

Który czujnik jest powiązany z wyświetlaniem temp. silnika na klimatroniku ?
SAM ODPOWIADAM :

Na pewno nie ten od świec żarowych(nad termostatem) bo po dołaczeniu kostki nic się nie zmienia

na pewno nie ten od licznika bo wskazuje dobrze na liczniku
(czujnik jest pod termostatem)

a moze ten czujnik pod termostatem ma 2 obwody ?
Jeden do wyswietlania w liczniku a drugi dle ECU ?
Sprawdze tak czy inaczej co pokazuje VAG...