Krakers102 napisał(a):
no i wyszło, że pompa wtryskowa się zatarła, a co jeszcze to dokładnie nie wiem.
a mozna wiedziec jak postawiono diagnoze co do zatarcia pompy? to ze nie dziala moze wynikac z wielu czynnikow... lacznie takim za pare pln jak i za pare tysiecy... w tym pierwszym przypadku moze wystarczy odciac 2 kable z pompy laczace elektronike z elektrozaworami, wyciagnac wtyczke i wyslac sama elektronike... a moze trzeba dac pompe do naprawy - z tym, ze ustal czy goscie od naprawy przypadkiem nie bede wymieniac tylko naprawiac elektronike bo wtedy zwyczajnie szkoda bawic sie w wyciaganie pompy z auta....
Miej na wzglednie fakt, ze zdecydowana wiekszosc serwisow pomp wtryskowych fizycznie nie ma odpowiednich przyrzadow do profesjonalnej naprawy (nie mylic z wymiana tranzystorka) i jedyne co robia to:
a) wymiana tranzystorka
lub
b) wyslanie Twojej pompy do innego (ze sprzetem do VP44) serwisu pomp wtryskowych
Pisze to bys byl swiadom, ze moze byc tak, ze:
Wariant na granicy naciagania
- zaplacisz za 30min pracy kogos z lutownica 700zyla + koszt wyciagania (bez sensu) pompy wtryskowej i jej wysylki
Wariant fartowy
- wyciagniesz elektronike i dasz ja sama do naprawy (powiedzmy 300zyla na allegro + koszta wysylki pewnie w okolicach 50pln w dnie wtrony)
Wariant wyru... na calego:
- zaklad skasuje 3 kola za niby naprawe, kalibracje a wymieni tylko tranzystorek
Wariant pelna ale i uczciwa naprawa
- wyciagniesz pompe i wyslesz cala gdzie np wymienia elektronike (nie mylic z naprawa poprzez wymiane tranzystorka tylko wsadzenie nowej elektroniki z nowymi elektrozaworami) i naprawia ja "mechanicznie" a za calosc z wysylkami i mechanikiem zabulisz 2.5 - 3.5 kola
wariant swap
pojdziesz do boscha i oddasz swoja vp44, zabulisz chyba cos okolo 3,5 patyka (kiedys to takie drogie bylo) i idbierzesz inna vp44 po regeneracji na gwarancji (przewaga wzgledem naprawy: bosch odpowiada za cala pompe a nie naprawiane czesci)
To nie naprawa pt wymiana klockow.... warto chwile sie zastanowic by nie plakac...
doslownie pare dni temu byl watek ze "nie chce zapalic" gdzie skonczylo sie to prawd. wariantem na granicy naciagania...
Pozdrawiam,
Przemek