hubos21 napisał(a):
parownik nie zamarza przecież od temp zewnetrznej tylko od tego, że przy odparowywaniu gazu spada mocno temp, jak weźmiesz sobie zpaliniczke i będziesz trzymał przez kilka sekund wciśniety zaworek od napełniania to pojawi się szron nawet jak masz w pokoju 20 stopnii, możesz mieć 5-10 stopnii na zewnątrz a reduktor zamarznie, zazwyczaj jest tylko zimny a niekiedy pojawi się szron na nim, Twoje auto żeby poprawnie pracowało na LPG powinno mieć te 20-30 stopnii na silniku
ja wiem tylko ze to wszystko to tylko teoria, wielokrotnie w zime jezdzilem autami odpalanymi tylko na LPG i roznie z tym bywalo, choc dalo sie ogolnie jezdzic, wieksze problemy byly przy minus 20 stopniach a tu mam przeciez na plusie jak na razie, moze parownik sie konczy ale kurde ma dopiero 3 mce