adrian_a8 napisał(a):
Bo gwiżdże, gazy zasuwają kawał drogi do tłumika (przerabiałem to kiedyś we wcześniejszym autku) i nic ich nie zatrzyma:). Pusta pucha dopiero hałasu narobi. A nawet jeżeli ten dźwięk jest dla kogoś do zniesienia, to przepali wydech raz-dwa, i dopiero w koszty wejdzie. Ale na upartego jeździć sie da. Tylko szkoda auta.
ja tez to przerabialem troszke w innym autku (omega) i wiem cos o tym. tyle ze ja nie wstawialem rury przelotowej tylko wymienilem kat na nowy. ale wczesniej w BMW mialem wyciety kat i wstawiona rure i nic nie gwizdalo.
tak wogule to jak ktos kupuje takie autko to powinien myslec ze eksploatacja nie jest tania, a Kat to taka czesc ktora sie zuzywa tak jak i tarcze hamulca, tyle ze pozniej. a drogie bo to Audi
PS. a tak wogole jak masz dojscie do takich tanich katalizatorow ze za 1200 mozna miec dwa to ja sie pisze bede mial na zapas oczywiscie jezeli sa oryginalne bo tu to wydatek zedu 4400 za sztuke ale to jest anglia. podruby to mnie nie interesuja po ich zalozeniu dopiero idzie w leb dostac.