sertoja napisał(a):
Ja stawiam na sprzęgło, jeżeli masz na linkę to spróbuj podciągnąć.
Jeżeli skrzynia by walnęła to samochód by nie jechał po wrzuceniu biegu, gdyż sprzęgło odcina przeniesienie napędu na skrzynię biegów, w twoim przypadku nie odcina.
W dodatku na zgaszonym silniku Ci biegi wchodzą - 99% sprzęgło, a konkretniej to pewnie docisk.
Trochę bym się zdziwił jakby to sprzęgło miało się rozlecieć , było ono wymieniane przez poprzedniego właściciela jakoś miesiąc przed moim zakupem .Z drugiej strony autem przejechałem max 60 tyś od zakupu a może i mniej i sprzęgło z mojej strony nie było katowane , raczej auto było jeżdżone oszczędnie

Ktoś mi jeszcze zasugerował że mogę mieć problem z wysprzęglikiem , bo objawy są w sumie takie same .
Do chwili usterki biegi wchodziły miodzio , ... nie było żadnych poślizgów na sprzęgle ani zgrzytów ... żadnych oznak aby sprzęgło miało zrobić papapa .... jutro auto idzie na kanał i zobaczymy co się stało .