.: AUDI KLUB POLSKA :.

Powitać!

Mam problem (lub nie) z lekko falującymi obrotami. Załączam filmik na którym widać ten problem.

http://youtu.be/IN_-bgjPm-0

Czasem obroty falują trochę bardziej niż na filmiku (amplituda ok. 400obr/min). W samochodze założyłem LPG, ale bez niego działo się dokładnie to samo.
Wahania obrotów są przeze mnie niedostrzegalne w pracy silnika.
Wiecie może co to może być? Sonda lambda? Według mnie falowanie jest zbyt małe jak na lambde ale mogę się mylić...

witaj,
obroty masz cały czas na 1100? nie spadają ci? Proponowałbym Ci wyczyscic węże idące do kolektora ssacego oraz odme (osadza sie w nich dziwna maź) A potem adaptacje przepustnicy.

Dzięki, obroty na rozgrzanym silniku spadają do około 1000 i tam falują dalej.
Myślisz że czynności które wymieniłeś coś zmienią?

Na youtube znalazłem coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=xi0hA44iYI0
Silnik ten sam (inne oznaczenie) i obrotomierz zachowuje się dokładnie tak jak mój, co prawda na niższych obrotach. Gość napisał że przyczyną był przepływomierz.
Na biegu jałowym ten silnik powinien trzymać obroty na poziomie ok. 720obr/min.

tak jak napisales powinien trzymac na 720.
Masz zamontowany gaz? masz właczony klimatronik? jesli tak to będą ci delikatnie falowaly obroty, ale nie powinny byc obroty na 1000/1100

Głowy sobie nie dam uciąć, ale na pewno cos zmieni. Przepływomierz tez mozesz wyczyscic, nie ma trudnego dostepu. Ja mialem problem taki ze jak odpalilem samochod (zimny) wskazowka od obrotomierza zatrzymywala sie na 1100. jak sie chwile zagrzał spadało do 720. Jak juz byl cieply przy odpaleniu falowaly obroty, jak mialby zaraz zgasnać (nie gasł) i potem sie unormowało. przy gaszeniu silnika był dziwny dzwiek dochodzacy z kolektora (podobny do gaszenia odkurzacza). Przy czyszczeniu przepustnicy, przeczyscilem rowniec odme i plastikowe węże. I ba usterki znikły. O wiele lepiej sie jezdzi, i nie ma juz falujacych obrotow.

Zrobisz jak uważasz ale to jest czesty przypadek w audi/ vw zapychajace sie weże.

Dzieki. Zrobię tak jak radzisz, tym bardziej że przy odpaleniu mi też obroty się zatrzymują, ale na poziomie 1700... Myślałem że to norma że po odpaleniu obroty są wyższe, ale z tego co widzę byłem w błędzie.
Muszę znaleźć tylko jakąś mapę tego co mam pod maską bo ni cholery nie wiem gdzie szukać przepustnicy a tym bardziej odmy

Co do gazu i klimy, obroty falują bez znaczenia czy gaz i/lub klima są odpalone.

http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl& ... =120&ty=98

jak masz LOGO AUDI 20cm nizej masz przepustnice i odme, pod przepustnica masz plastikowe weze. Jak bedziesz odkrecal i wyjmowal wtyczki rob sobie zdjecia zebys czegos nie spierniczyl. Ale ostrzegam, to nie jest robota na 2h
Acha dla Twojej wiadomosci. obchodz sie z plastikowymi wezami bardzo delikatnie. Maja swoje lata i łatwo pekaja.. Tym bardziej po mrozach...

Wielkie dzięki. Zajmę się tym za jakiś czas, dam znać czy udało się opanować nerwicę obrotów

Pozdro!

Dopiero kilka dni temu zebrałem się do czyszczenia przepustnicy, mechanik przeczyścił faktycznie brudną przepustnicę i odmę. Niestety objawy delikatnego falowania nie ustały.
Ostatnio wsłuchałem się w gaszony silnik i lechita20, słyszę podobny do Ciebie dźwięk jakby odkurzacz gasł. Rozumiem, że w Twoim przypadku lekarstwo to czyszczenie przewodów od kolektora? Dam radę sam?

Jeszcze jedna rzecz. Gość, bardzo pojętny mechanik, który czyścił przepust, powiedział że mam 4 elektronowe świece. Mówił że według niego powinny być podwójne. Czy to może mieć wpływ na falowanie? Według niego silnik faluje delikatnie mocniej po załączeniu LPG niż na Pb...

Jeszcze jedno, co do zbyt wysokich obrotów, zdaje się że mam zegary z A6 C5 z tym silnikiem i prawdopodobnie przekłamuje. Podłączałem VAGa i tam pokazuje obroty ok. 720- 760, czyli tyle ile być powinno.

To przeczysciles ty czy Twoj mechanik? Szkoda ze nie kazałes mu tego zrobic od razu, bo weze od kolektora sa pod przepustnica i musisz/ musi znowu wszystko odkrecac ;/ a z tym jest troche zabawy. Z ciekawosci ile mu zaplaciles?

jak ja dałem rade sam (co dopiero zaczynam zabawe z mechanika) to ty tez dasz.

I jeszcze jedno. Jest tez mozliwe ze jakis przewod jest pekniety i zasysa lewe powietrze (chodzi o falujace obroty(przewody od kolektora)) Ja mielem Pekniete 2.

Co do świec.. to powinny byc 2-elektrodowe- bo takie tez montuja oryginalne. Ale czy to ma wpływ to sie nie wypowiem bo nie wiem.

Falowanie na LPG moze byc tez spowodowane źle ustawionym gazem.

A co do zegarów, to całkiem możliwe ze ci przekłamuje, bo przygazowałeś do ponad 7,3 i nie miales odcinki..

no to dałem ciała, nie wiedziałem że te przewody są pod przepustnicą. Za czyszczenie przepustnicy i odmy zapłaciłem mu 70zł.
Zacznę od wymiany świec na odpowiednie, zobaczymy czy to coś da, jeśli nie zajmę się kolektorem.

Co do ustawienia gazu, myślę że ten aspekt jest ok bo nie widzę różnicy w falowaniu na Pb niż na LPG. Mechanik mówił że jest delikatnie mocniejsze na gazie, ale podobno gaz bardzo nie lubi złego rodzaju świec.

To moze zapytaj sie czy tez Ci czyscil przewody, moze akurat. Bo odma jest zaraz kolo tych plastikowych wezy.
Nie tylko świec, ale rowniez kabli. niestety taki czuły jest gaz..
Ale czy az tak bardzo Ci przeszkadza to delikatne falowanie? Czasami warto zostawic i cieszyc sie przyjemnosci jazdy Vałką ;D

Muszę uruchomić po ciemku i zobaczyć czy nie skaczą iskry...

Co do przyjemności z jazdy, masz rację, odkąd kupiłem to auto chcę zrobić wszystko na tip top, ale widzę że przy moim obecnym podejściu to będzie niekończąca się opowieść.
Falowanie nie przeszkadza mi szczególnie, ale ździebko martwię się o rozwój wydarzeń. Napisałeś że po zrobieniu wszystkiego auto lepiej jeździ, a ja chciałbym żeby moje jeździło najlepiej
Trochę zbyt dużo mi pali, a być może te problemy są w jakiś sposób ze sobą połączone...

Ja nie musialem czekac na noc, otworzylem maske i myslalem ze sie iskry pozabijaja (a kupiełem nowe i zrobilem na nich z niecale 1000km) oczywiscie reklamacje zlozylem.
Wiesz, samochod nie jest nowy, a wczesniejszy wlasciciel nie musial o niego tak dbac jak ty teraz... ;/ I licz sie z wydatkami.
Duzo tzn ile?

Pali jakieś 16,5 litra gazu wylącznie po mieście. To quattro, wiadomo, ale mimo to sądzę że adekwatnie do mojego trybu jazdy powinien spalać jakieś 14,5... Wymieniłem świece na odpowiednie, zobaczymy jak będzie teraz. Ile pali Twój?

To ci zazdroszcze, ja teraz załuje ze nie kupiłem.. przydałby sie w zime ;/
Ostatnio zaczałem jeździc oszczednie, tzn 2.5-3.0 tys maks 130km/h to tak wychodzi 12l (miasto /trasa)
Wczesniej tak sobie jezdzilem do 170km/h 4tys obrotow, to wychodzilo 14-15l
Jak by nie było to w koncu chodza 4 łapy i musi spalic te 1.5l wiecej