.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
jestem nowym użytkownikiem forum i mam nie lada problem z moim Audi.
Mianowicie... od pewnego czasu mam następujący kłopot (zaznaczam, że nie mam założonej instalacji gazowej, sama benzyna, silnik ADP). Na zimnym silniku odpala bez zastrzeżeń. Jednak po rozgrzaniu silnika (nigdy nie wiadomo kiedy dokładnie to się stanie) przy normalnie 'wciśniętym' pedale gazu, spadają stopniowo obroty (nie reaguje na gaz), zatrzymują się mniej więcej na 100 obrotach / minutę, krztusi się chwilę, mryga diodka od aku i silnik gaśnie. Potem nie odpala w ogóle. Kręci normalnie, szybko, (nie słychać spadku mocy w akumulatorze), ale nie chcę ani trochę 'zagadać'. Trzeba czekać aż ostygnie, dopiero na zimnym znowu odpala.
Na kompie wyskoczył raz jeden błąd (czujnik obrotu wału - sporadyczny), za drugim podłączeniem (innego dnia), tego błędu nie było, wyskoczył jednak inny sporadyczny (17978). Komputer nie wykazał innych błędów (podłączony oczywiście w trakcie usterki - udało się trafić). Dodatkowo nie słychać na zapłonie pracy pompki paliwa. Słychać jej 'brzęczenie' dopiero na odpalonym silniku.

Pilnie proszę o pomoc, bo sam już nie wiem jak sobie z tym radzić

jeśli nie wiecie na 100% albo nikt sie z czymś takim nie spotkał, to proszę chociaż o wasze sugestie, podejrzenia, łapię się wszystkiego, ponieważ na za tydzień musze mieć sprawny samochód, bo mnie trasa czeka

wymienic czujnik obrotu walu lub sprawdzic jego wiazke

Czujnik wału to dobry trop.
Miałem podobnie.

dzięki Panowie nawet nie wiecie jakie cenne dla mnie są Wasze wskazówki, bo już zaczynałem tracić nadzieję czy możliwa jest awaria tego czujnika bądź wiązki nawet jeśli VAG nie wykrywa tego błędu?

@Yasiek, po wymianie czujnika było ok? Podejrzewałem jeszcze pompkę paliwa, bo nie słychać jej na zapłonie, dopiero po odpaleniu silnika. To normalne?

u mnie objawy były takie, że po złapaniu temperatury zaczynała się krztusić i nie chciała jechać.
Na zimnym wzorowo.
Błąd pokazała raz, tak jak u Ciebie. Dopiero weryfikacja odczytów czujnika pod vagiem nakierowała,
im był cieplejszy silnik, tym bardziej wariował.
Po wymianie jak ręką odjął.

mam nadzieję, że i u mnie to poskutkuje
dziękuję za nakierowanie. W poniedziałek wstawiam na warsztat. Dam znać po wymianie. Mam nadzieje, że to będzie to. Jak nie, to zostaje jeszcze pompka paliwa

Drodzy forumowicze,

samochód wyjechał z warsztatu, został wymieniony czujnik na nowy, jednak jeszcze tego samego dnia auto stanęło na środku skrzyżowania więc na hol i znowu na warsztat, mój mechanik dostał się do kopułki, która jest w miejscu trudnodostępnym, nie wiedziałem , że aż tak okazało się, że iskry nie przerzuca, była strasznie zanieczyszczona. Wyczyścił i powinno chodzić.. jednak wolę wymienić na nową.
Zatem mamy nowy trop do objawów jakie wymieniłem w pierwszym poście nie zawsze czujnik, choć objawy podobne, wręcz takie same. Czasem to błahostka taka jak kopułka. z resztą dzisiaj na nowej będę sprawdzał.

Pozdrawiam serdecznie


edit.
problem wrócił.. Znowu na warsztacie. Na rozgrzanym nie chciał gadać, więc sprawdziliśmy z mechanikiem moduł spryskująć go zimnym powietrzem sprężonym. Schłodzony odpalił od razu.. Moduł z cewką do wymiany, boli tylko cena = 500 zł . Mam nadzieje że to koniec kwiatków z tym autem